Jozef Kabaň o koncepcie VisionS i przyszłości marki Škoda

Jozef Kabaň: To nie zajęło dużo czasu, ponieważ jest to także element kilku innych projektów. Prace nad VisionS trwały około pół roku, ale generalnie nad tymi projektami pracujemy już od 4-5 lat. Ten koncept jest dla nas ważny z dwóch względów. Jeden to oczywiście fakt, że zapowiada SUV-a, który wkrótce wejdzie na rynek. Z drugiej strony pokazujemy język stylistyczny samochodów tego segmentu w wykonaniu marki Škoda. Jest to kilka elementów - mieszanka DNA typowej Škody i tej nowej estetyki.

M.Z.: Dla jakiego klienta powstał koncept VisionS?

J.K.: To samochód dla osób, które chcą cieszyć się życiem, ale nie kierują się jedynie emocjami, ale również cenią sobie to, co jest dobre z racjonalnego punktu widzenia - czyli nie tylko dobry wygląd, ale też to, co się za nim kryje. Myślę, że wiele osób, które już teraz jeżdżą Škodami będzie zadowolonych z tego samochodu. Mamy też nadzieję, że będzie to sporo nowych klientów.

M.Z.: Jakie były inne czynniki, które ukształtowały ten samochód? Czy VisionS był projektowany dla konkretnych rynków?

J.K.: Obecnie przenosimy markę w jeszcze lepszy balans między racjonalnością a estetyką. Wraz z tym przyciągamy coraz więcej młodszych klientów. I nie tylko! Stajemy się też silniejsi w kwestii globalnej - docieramy do Chin i innych rynków. Dla nas to bardzo ważne, bo wierzymy w nasze DNA i te racjonalne podstawy. Istotna jest dla nas przestrzeń. Wierzymy, że ważna jest też ergonomia. Nowoczesna technika jest też czymś istotnym dla ludzi. Wierzymy, że to wszystko jest na tyle atrakcyjne, że razem z tym połączeniem można czerpać z życia więcej.

M.Z.: Jak wiele elementów stylistycznych z VisionS zostanie przeniesionych do gotowego samochodu produkcyjnego? W koncepcie pokazaliście detale, których nie widzieliśmy wcześniej u Škody. Czy trafią one jedynie do SUV-a, czy także do innych nowych modeli?

J.K.: Teraz mogę powiedzieć, że będzie to wiele z elementów, które widać na koncepcie. Właściwie większość tego, co widać, w tym proporcje, trafi wkrótce na drogi. Stoimy teraz obok samochodu, który pokazuje dosyć dokładnie jak będzie wyglądać model produkcyjny, który przedstawimy w przyszłości.

Mamy w Škodzie kilka charakterystycznych elementów dla danych modeli, takich jak przednie światła. W Octavii, Superbie, Fabii - zawsze mamy cztery przednie światła - jedna para na dole, jedna na górze. W SUV-ie przenieśliśmy je wyżej, by dać im bardziej ostry wygląd. To jedne z tych elementów, które zostaną zachowane w przyszłości.

M.Z.: SUV-y to w ostatnich czasach bardzo popularny segment. Czy Škoda planuje rozwijać swoje portfolio jeszcze intensywniej w tym kierunku?

J.K.: Jestem zadowolony, że wchodzimy do tego segmentu w ten sposób i wierzę, że znajdziemy swoją ścieżkę by odnieść sukces na rynku. Zawsze marzyliśmy o tym, by uczynić tego SUV-a jeszcze większym, przestronniejszym, w co wierzę, że Škoda jest w stanie zrobić. Może być nawet jeszcze bardziej elegancki. To może być dobry pomysł dla ludzi, którzy szukają estetycznego samochodu. Więc będziemy mieć kilka SUV-ów.

Z jednej strony mamy bardzo mocną linię modelową, począwszy od małej Citigo, przez Fabię, Rapida, Octavię aż po Superba. Teraz tworzymy obok Yeti coś kompletnie nowego - całą linię SUV-ów zbudowanych w nowy sposób, nasz sposób. Nawet Yeti doczeka się wkrótce następcy, a obok niego pojawią się kolejne SUV-y, byśmy byli gotowi do stania się istotną częścią tego segmentu.

M.Z.: Jak uważasz, jaka jest przyszłość wizerunku marki Škoda?

J.K.: Mam nadzieję, że będziemy tworzyć produkty atrakcyjne, które sprawią, że codzienność będzie w pewien sposób przyjemniejsza. Przestrzeń jest czymś, co docenimy, szczególnie w przyszłości i wierzę, że kiedy uda nam się osiągnąć dobry balans między przestrzenią, funkcjonalnością i estetyką, w końcu nie będziemy mówić o wszystkich czynnikach, ale tylko o jednym - to będzie efekt końcowy.

Materiał powstał przy współpracy z marką Škoda.