Jechał 250 km/h na ekspresówce. Był zaskoczony, że dogonił go radiowóz
Przekroczył prędkość o 129 km/h, a swoje zachowanie tłumaczył spotkaniem biznesowym. Kierowca mercedesa zatrzymany przez gorzowską grupę Speed był szczerze zdziwiony, że dogonił go radiowóz. Teraz sprawą zajmie się sąd.
Policjanci z grupy Speed patrolujący drogę ekspresową S3 zauważyli kierowcę mercedesa, który jechał zdecydowanie za szybko. Pomiar wykazał 249 km/h, więc funkcjonariusze postanowili jak najszybciej zatrzymać winnego.
Gdy mężczyzna wysiadł z pojazdu, wyraził zdziwienie mocą radiowozu. Tłumaczył, że spieszy się na spotkanie biznesowe i nie negował prawdziwości pomiaru. Z uwagi na to, że drastycznie przekroczył prędkość, nie skończyło się jednak na mandacie — funkcjonariusze postanowili skierować wniosek o ukaranie do sądu.
Ten z kolei może nałożyć grzywnę znacznie przewyższającą maksymalne 500 zł mandatu. Policja apeluje o rozwagę i zwraca uwagę na fakt, że szanse na właściwą reakcję przy takiej prędkości są znikome. Nie warto narażać życia i zdrowia dla kilku zaoszczędzonych minut.