Idą zmiany w ubezpieczeniach. Kierowcy mogą zyskać
Komisja Europejska chce wprowadzenia wspólnego dla państw Wspólnoty oświadczenia o przebiegu polisy OC pojazdów. Kierowcom, którzy przeprowadzają się do innego kraju, może to pomóc w uzyskaniu korzystniejszej oferty na ubezpieczenie.
26.03.2024 | aktual.: 26.03.2024 13:28
Władze Unii Europejskiej pracują nad nową dyrektywą o prawach jazdy, przewidującą wzajemne uznawanie kar nałożonych w państwach UE. Podobna zasada ma obowiązywać w kwestii zawierania polisy OC po przeprowadzce do innego kraju Wspólnoty. Jak informuje Polska Izba Ubezpieczeń, zakończył się już etap konsultacji publicznych założeń zmian.
Komisja Europejska chce, by powstał jeden, obowiązujący we wszystkich krajach wzór zaświadczenia o przebiegu ubezpieczenia komunikacyjnego. Wszystko po to, by dostępne w ten sposób dane były porównywalne. Dzięki temu rozwiązaniu po zmianie kraju zamieszkania kierowca mógłby okazać dane o swojej przeszłości ubezpieczeniowej w celu zawarcia nowej polisy. Firma ubezpieczeniowa miałaby zaś obowiązek brać te informacje pod uwagę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oznacza to, że dzięki nowym zaświadczeniom kierowca uzyskałby w nowym kraju zniżki na OC adekwatne do tych, na które mógłby liczyć u poprzedniego ubezpieczyciela. Oczywiście rozwiązanie to ma dwie twarze. Jeśli ze względu na szkody kierowcę czekałaby podwyżka OC, to po zmianie kraju zamieszkania nie uniknąłby finansowych konsekwencji.
Jak informuje PIU, na drodze do sukcesu stoi kilka formalnych przeszkód. KE musi rozwiązać problem związany z osobami, używającymi na co dzień samochodów pozostających w leasingu czy wynajmie długoterminowym. Zgodnie z założeniami KE tzw. wyznaczony kierowca, czyli faktyczny użytkownik pojazdu w wynajmie długoterminowym, również powinien otrzymać zaświadczenie o przebiegu szkodowości w okresie użytkowania pojazdu. Problem w tym, że obecnie – jak informuje PIU – takich danych się nie zbiera.
Doprecyzowania wymagają również zapisy dotyczące przekazywania informacji o dzieleniu winy za zdarzenie czy rozbieżności pomiędzy liczbą szkód a liczbą roszczeń. Wiele wskazuje na to, że niebawem w Unii Europejskiej zaczną obowiązywać przepisy, które będą premiować bezpiecznych kierowców. Nawet za granicą.