Hyundai pracuje nad ogniwami słonecznymi. Będzie je montował we wszystkich samochodach

Hyundai pracuje nad panelami słonecznymi do swoich samochodów i to nie tylko elektrycznych czy hybrydowych. Mają być na tyle wydajne, że w korzystnych warunkach da się podładować baterię, by przejechać pewien dystans.

Panele fotowoltaniczne Hyundaia pojawią się nie tylko w samochodach elektrycznych czy hybrydowych, ale także w spalinowych.Panele fotowoltaniczne Hyundaia pojawią się nie tylko w samochodach elektrycznych czy hybrydowych, ale także w spalinowych.
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe
Marcin Łobodziński

Pierwsza generacja takich ogniw ma zapewnić możliwość podładowania akumulatora auta hybrydowego do poziomu 30-60 proc. w ciągu dnia. W praktyce oznacza to, że rozładowana bateria hybrydowego plug-ina mogłaby po postoju pozwolić na przejechanie od 15 do 30 km przy założeniu, że w pełni naładowana zapewnia zasięg 50 km. A jest to możliwe, co potwierdził mój test Hyundaia Ioniq Hybrid Plug-in, którym udało się przejechać w warunkach miejskich 54 km, choć producent obiecuje 63 km.

Druga generacja ogniw słonecznych Hyundaia miałaby posłużyć do autom spalinowym. W jakim celu? Choćby po to, by zapewnić energię urządzeniom pokładowym, a resztę oddać do tradycyjnego akumulatora lub wspomóc system mikrohybrydowy. Dodatkowy akumulator mógłby z tak pozyskanej energii korzystać, napędzając urządzenie wspomagające silnik spalinowy i będące jednocześnie szybkim rozrusznikiem. Panele słoneczne mają być przeźroczyste i stanowić tym samym dach panoramiczny, za który klienci i tak chętnie dopłacają.

Trzecia generacja paneli byłaby przeznaczona wyłącznie do samochodów elektrycznych. Miałby znacznie większą powierzchnię, obejmując nie tylko dach jak w dwóch pozostałych, ale także maskę. Dzięki temu staną się wydajniejsze, co jest konieczne do uzyskania zadowalającego efektu w aucie z dużą baterią. Pozyskiwana ze słońca energia, ma być wykorzystana do ładowania samochodu, ale także do zasilania urządzeń zewnętrznych. W ten sposób samochód miałby się stać dodatkowym źródeł energii, na przykład do zasilania domu.

Jak informuje koreański koncern, debiut technologii pierwszej generacji przewidziany jest na rok 2019. Hyundai nie będzie w tym temacie pionierem, tak samo jak w dziedzinie aut hybrydowych czy elektrycznych. Podobne rozwiązanie stosuje już bowiem Toyota w modelu Prius Plug-in, którego miałem okazję testować. Sprawdziłem wydajność ogniw fotowoltaicznych na dachu, za które trzeba dopłacić 9000 zł. Przez 30 październikowych dni udało się pozyskać ze słońca 4kWh prądu. Od momentu wyjechania z fabryki samochód ten przejechał 16 tys. km i na tym dystansie ogniwa wygenerowały 28 kWh energii.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów