Hyundai Ioniq 6 z nową twarzą. Szybko poszło

Po niespełna trzech latach od rynkowego debiutu Koreańczycy przeprowadzili lifting swojego elektryka. Co się zmieniło?

Hyundai Ioniq 6 po liftingu
Hyundai Ioniq 6 po liftingu
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Ioniq 6 to bez wątpienia jeden z najbardziej kontrowersyjnych modeli w gamie Hyundaia. Przynajmniej w kwestii stylistyki. Nie jest to samochód, który spodoba się każdemu, choć po liftingu może zyskać nowych zwolenników.

Wszystko za sprawą całkowicie preprojektowanego przodu, który prezentuje się przyjemniej niż dotychczas, a przy okazji lepiej koresponduje z tyłem. Wąskie, pikselowe światła dzienne i dyskretnie wkomponowane oświetlenie główne to największe zmiany na zewnątrz. A co czeka nas w środku?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowy Hyundai Kona Electric (2018) - prezentacja modelu

W kabinie zmieniło się nieco mniej. Największą różnicę stanowi kierownica o innym wzorze oraz nowe grafiki multimediów. Przy okazji przeprojektowano tunel środkowy, który zyskał gniazda USB-C.

Hyundai na razie nie wspomina o technikaliach. Można jednak przypuszczać, że zmiany będą podobne jak w przypadku Ioniqa 5, co oznacza większą pojemność akumulatorów i - przede wszystkim - pojawienie się 650-konnego, ostrego wydania N. Jeśli dobrze się przyjrzycie, zauważycie je na głównej fotografii.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)