Ford GT na przepięknej Drodze Atlantyckiej. Widok robi wrażenie
Idealna podróż to nie tylko świetny samochód, ale i wyjątkowa trasa. Tym pierwszym może być nowy Ford GT. I gdzie go zabrać? Chociażby na Drogę Atlantycką w Norwegii.
Taką gratkę przygotował dla nas sam Ford. W ramach projektu "Najpiękniejsze drogi Europy" możemy oglądać nowy model GT przemierzający norweskie szkiery. Atlanterhavsveien (cóż za urokliwa nazwa, prawda?) składa się z ośmiu mostów, a ograniczenia prędkości nie pozwalają tam wykorzystać możliwości supersamochodu. Tylko czy przy tak zniewalających widokach nie lepiej jechać wolniej i napawać się krajobrazem?
Ford zabrał też tę 655-konną bestię na najdalej wysunięty na północ tor wyścigowy, mało znany Arctic Circle. Z kierowcami wyścigowymi Chipem Gannasim i Stefanem Mücke samochód pobił dotychczasowy rekord przejazdu. Ale to szczegół. Ważniejsza jest Droga Atlantycka. Zobaczcie materiał, bo warto.