Fantastyczna piątka – Baldwin-Motion Camaro SS-424, Phase III 424, SS-454, Phase III 454 i Phase III 424 Supercar Concepts (2011)

Fantastyczna piątka – Baldwin-Motion Camaro SS‑424, Phase III 424, SS‑454, Phase III 454 i Phase III 424 Supercar Concepts (2011)

Fantastyczna piątka – Baldwin-Motion Camaro SS-424, Phase III 424, SS-454, Phase III 454 i Phase III 424 Supercar Concepts (2011)
Olgierd Lachowski
23.01.2011 09:00, aktualizacja: 07.10.2022 17:12

Już wkrótce Baldwin-Motion wypuści na rynek 5 różnych wersji Camaro, które będą dysponowały mocą od 525 KM do 800 KM!

Bazą do przeróbek będą przede wszystkim Chevrolety Camaro SS posiadające pod maską silniki LS3. Są to jednostki prawie identyczne z LS7 używanymi w Corvette z tym, że nie mają one sprężarek mechanicznych. Ten motor zostanie użyty w trzech z pięciu odmian – dwóch bez doładowania i jednej z kompresorem.

W każdym z tych przypadków zostanie powiększona średnica cylindra ze 103,25 mm do 104,78 mm oraz skok tłoka z 92,00 mm do 101,60 mm zwiększając tym samym objętość silnika z 6162 cm3 do 7009 cm3. W dwóch odmianach bez doładowania po wymianie tłoków zostanie zwiększony stopień sprężania z 10,7 do 11,0. Pojawią się również nowe wałki rozrządu, wał korbowy i korbowody ze stopów tytanu. Zmodyfikowane mają być całe głowice, w których będą umieszczone tytanowe zawory dolotowe i chłodzone sodem zawory wylotowe.

Aby powiększona jednostka miała czym „oddychać” tuner przygotuje specjalny układ dolotu powietrza, a o odpowiedni wylot spalin zadba nowy układ wydechowy. W odmianie Phase III 427 Baldwin-Motion zamontuje wydajniejsze wtryskiwacze. Wszystkim ma zarządzać nowa elektronika silnika. Dzięki wytrzymalszym częściom można będzie podnieść maksymalne bezpieczne obroty z 6600 do 7000 obr./min.

Obraz

Najsłabsza wersja SS-427 ma dysponować mocą wynoszącą 525 KM (zatem o 93 KM większą niż fabryczne Camaro SS), natomiast nieco mocniejsza Phase III 427 – 600 KM. Napęd będzie przekazywany przez sprzęgło z Corvette ZR1, a do wyboru będzie 6-biegowa manualna skrzynia biegów (standardowo), jak i „automat” (też 6-biegowy) z możliwością zmian biegów dźwigienkami przy kierownicy.

Po drodze do najmocniejszego motoru (o którym na końcu) znajdzie się silnik GM LSX. To bazująca na LS7 jednostka zaprojektowana w 2006 roku występująca w objętościach od 5965 cm3 do 8370 cm3. Baldwin-Motion wybrało odmianę 4541), a więc motor o obj. 7,44 l. Camaro z tym silnikiem będzie dostępne jako SS-454 i Phase III 454. W tej pierwszej odmianie motor będzie miał seryjne głowice z Chevroleta Corvette Z06, natomiast w drugiej tuner odpowiednio je ulepszy. W obu Camaro będą tytanowe zawory dolotowe i „sodowe” wydechowe.

Oba silniki będą miały stalowe korbowody, ale będą się różniły na przykład wtryskiwaczami (w tym drugim będą zamontowane LSX-R). Tak jak w przypadku SS-424 i Phase III 424, tak i tutaj tuner popracuje nad systemami chłodzenia i zarządzania silnikiem. Jednostki mają generować moc 550 KM (SS-454) i 625 KM (Phase III 454). Sprzęgła w obu motorach będą przełożone z Corvette Z06. SS-454 można będzie łączyć zarówno ze skrzynią manualną, jak i automatyczną, a Phase III tylko z manualną.

Obraz

Na szczycie drabiny będzie silnik o pierwotnej objętości 6,2 l (LS3), czyli taki jak w projektach SS-424 i Phase III 424. Oprócz rozwiązań identycznych jak te zastosowane w Phase III 424, motor będzie się wyróżniał doładowaniem w postaci 2,8-litrowej sprężarki mechanicznej, kutymi stalowymi korbowodami (zamiast tytanowych, jak w Phase III 424) i nowymi tłokami (stopień sprężania – 9,3). Napęd będzie przekazywany przez dwutarczowe sprzęgło do 6-biegowej manualnej skrzyni biegów Tremec TR6060. Camaro Phase III SC-424 Supercar ma dysponować mocą wynoszącą imponujące 800 KM.

Oprócz modyfikacji silników będą zmienione oczywiście nadwozia. Karoserie mają zostać ozdobione spojlerami i ciekawymi malowaniami. Na pewno będą też dostępne inne koła i zawieszenie, do tego możliwe, że również nowe układy hamulcowe.

Jak które Camaro jeździ oraz ile pieniędzy trzeba wyłożyć na jego przygotowanie dowiemy się dopiero za jakiś czas. Na razie auta są w fazie projektów.

Źródło: topspeed

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)