Poradniki i mechanikaZasada 3P. Powinien ją znać każdy kierowca

Zasada 3P. Powinien ją znać każdy kierowca

Odpowiednie wartości ciśnienia znajdziemy po otwarciu drzwi, na słupku B.
Odpowiednie wartości ciśnienia znajdziemy po otwarciu drzwi, na słupku B.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe PZPO

16.05.2024 09:32, aktual.: 03.07.2024 11:09

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przedstawiciele Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego podkreślają, że kierowcy często zakładają nieodpowiednie opony oraz nie dbają o ich stan. Istnieje prosty sposób, aby znacząco wydłużyć żywotność ogumienia.

Wiele osób po macoszemu podchodzi do kwestii zakupu opon. Tymczasem to jedna z najważniejszych części w samochodzie, od której zależy nasze bezpieczeństwo. W końcu ogumienie to jedyny element, który fizycznie łącznie nasz samochód z asfaltem. Warto więc dbać o opony i stosować się do zasad wydłużających ich żywotność.

Według PZPO, dla wydłużenia życia naszego ogumienia, kluczowe są trzy elementy: porządne opony, profesjonalny serwis oraz prawidłowe ciśnienie. Tworzą one tzw. zasadę 3P, która wpływa zarówno na stan części, jak i nasze bezpieczeństwo.

Zarówno zbyt niskie, jak i zbyt wysokie ciśnienie w oponach prowadzi do negatywnych skutków. Wówczas trzeba się liczyć z takimi następstwami, jak zwiększone zużycie paliwa, większy hałas czy wydłużenie drogi hamowania. Problem wcale nie jest taki rzadki, jak mogłoby się wydawać. Z badań Moto Data wynika, że 58 proc. kierowców rzadko kontroluje ciśnienie w swoich oponach.

Tak wygląda styk opony z podłożem w zależności od ciśnienia w oponach.
Tak wygląda styk opony z podłożem w zależności od ciśnienia w oponach.© PZPO

Dodatkowo, wyniki badań przeprowadzonych przez niemiecką organizację Dekra pokazują, że stan techniczny pojazdów ma związek z 36 proc. wypadków w Niemczech, przy czym aż połowa z tych przypadków dotyczy właśnie opon. Jak zauważa PZPO, już za niskie o 0,5 bara ciśnienie w oponie, co trudno zauważyć gołym okiem, może wydłużyć drogę hamowania aż o 4 metry. To odległość odpowiadająca długości całęgo Volkswagena Golfa. Ale to nie wszystko.

Wspomniana różnica ciśnień może także przyspieszyć zużycie bieżnika o 1/3 z powodu większych odkształceń opony w czasie jazdy i wyższej temperatury pracy. Z kolei nadmierne pompowanie ogumienia prowadzi do zmniejszenia obszaru kontaktu opony z jezdnią, co negatywnie wpływa na przyczepność.

PZPO zaleca, by przynajmniej raz w miesiącu sprawdzać ciśnienie w oponach. Istotnym jest, by "test" odbywał się na "zimnych" oponach, a nie zaraz po powrocie z trasy. Jeśli nie mamy po ręką przenośnego urządzenia, warto podjechać na najbliższą stację paliw i skorzystać z tamtejszego kompresora. Zalecane wartości ciśnienia znajdziemy w instrukcji obsługi auta lub na specjalnej naklejce umieszczonej na krawędzi drzwi lub ich wnęce na karoserii.

Regularnej kontroli nie powinni odmawiać sobie także użytkownicy opon typu run-flat oraz pojazdów wyposażonych w czujniki ciśnienia. Specyfika opon i ewentualne uszkodzenia czujników mogą nie odzwierciedlać rzeczywistego stanu ciśnienia.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (7)
Zobacz także