Citroën C5 Cross Tourer - nie widać różnicy?
Kolejne terenowe kombi wyjedzie na europejskie ulice. Jaką drogą poszedł Citroën budując swojego crossovera?
19.02.2014 | aktual.: 08.10.2022 09:40
Moda na terenowe kombi klasy średniej po raz kolejny wyjeżdża poza granice Niemiec. Po autach grupy Volkswagen i Oplu Insigni Country Tourer swoją przygodę z pseudoterenowymi kombi kontynuują Francuzi. Można już składać zamówienia na Citroëna C5 CrossTourer.
Samochód zdaniem producenta jest przygotowany do jazdy w każdym terenie. To co mówi informacja prasowa nijak ma się jednak do rzeczywistości bowiem wygląd uterenowionego C5 nie daje w zasadzie żadnych znaków jakoby auto było gotowe do wjazdu w teren. Zmiany w nadwoziu to tradycyjnie dla tego typu aut nakładki na progi i błotniki oraz zderzaki z plastikowo-aluminiowymi osłonami. Modyfikacje są jednak na tyle kosmetyczne, że na pierwszy rzut oka łatwo je przeoczyć.
Właściciele którzy odważą się jednak zjechać z utwardzonej drogi z pewnością docenią hydropneumatyczne zawieszenie Hydractive III+. Układ nie różni się pod względem konstrukcyjnym od dostępnego w pozostałych odmianach jednak został przeprogramowany aby nadążać za aspiracjami CrossTourera.
Przy prędkości do 10 km/h nadwozie jest podniesione o 60 mm zaś do prędkości 40 km/h prześwit jest większy o 40 mm od normalnego. Przy zwykłym ruchu (do 70 km/h) samochód siedzi o 15 mm wyżej od pozostałych C5. Dla odmian z najsłabszymi silnikami (115-konne diesle) przewidziano tradycyjne zawieszenie ze zwiększonym o 15 mm prześwitem. Producent nie podaje informacji o rodzaju napędu swojego terenowego kombi co może oznaczać, że napęd przenoszony jest jedynie na przednią oś.
Auto nie należy do tanich - ceny Citroena C5 CrossTourer rozpoczynają się od niecałych 32 tysięcy euro co w Polsce będzie oznaczać zapewne kwotę zbliżoną do 150 tysięcy złotych. Samochód jest dostępny z pełną gamą silników w wersjach wyposażeniowych Millenium i Exclusive.