Było 300 GR Yarisów, nie ma 300 GR Yarisów. Dodatkowa pula rozeszła się w 30 minut

Chyba nikt nie spodziewał się, że ta mała rakieta będzie takim hitem.
Chyba nikt nie spodziewał się, że ta mała rakieta będzie takim hitem.
Źródło zdjęć: © fot. Marcin Łobodziński
Aleksander Ruciński

04.03.2021 08:10, aktual.: 16.03.2023 14:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Do początkowych 400 dołączyło kolejne 300 egzemplarzy GR Yarisa przeznaczonych na polski rynek. Choć spodziewaliśmy się sporego zainteresowania, chyba nikt nie przewidział, że pójdzie tak szybko. Wszystkie auta z dodatkowej puli znalazły chętnych w pół godziny.

Pod koniec lutego 2021 roku Toyota Motor Poland ogłosiła, że w związku z ogromnym zainteresowaniem sportowym modelem GR Yaris początkowa pula dla Polski w liczbie 400 sztuk zostanie poszerzona o kolejne 300.

Słowo się rzekło, więc 3 marca 2021 roku o godzinie 15.00 dealerzy oficjalnie rozpoczęli przyjmowanie zamówień. 30 minut później było już po wszystkim. 300 aut w pół godziny to wynik, którego Toyocie może pozazdrościć każdy producent. Tym bardziej że mówimy o stosunkowo niszowym i nieprzesadnie tanim aucie - podstawowa wersja kosztuje minimum 143 900 zł.

Tempo sprzedaży pierwszego, a tym bardziej drugiego przydziału pokazuje jednak, że popyt zdecydowanie przerasta podaż. Lekko używane egzemplarze w cenie wyższej niż salonowa nikogo więc nie dziwią. Początkowo przypuszczałem, że zwiększenie polskiej puli o kolejne 300 sztuk sprawi, że rynek nieco się nasyci, ale wygląda na to, że klienci wciąż pragną GR Yarisa.

Robert Mularczyk z Toyota Motor Poland poinformował jednak, że zamierza powalczyć jeszcze o dodatkowe egzemplarze z innych rynków Europy. Kiedy się pojawią i ile ich będzie? Tego jeszcze nie wiemy.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (3)
Zobacz także