BMW Z4 już oficjalnie. Producent skrywa jeszcze kilka faktów
BMW w końcu oficjalnie zaprezentowało model Z4. Premiera jest ważna nie tylko z racji wniesienia powiewu świeżości do segmentu roadsterów – Z4 było projektowane razem z Toyotą Suprą. Choć marki mają różne podejście do auta sportowego, premiera wskazuje, czego możemy spodziewać się od Japończyków.
24.08.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:53
Nie da się ukryć, że reakcje po premierze BMW Z4 są mieszane. Widzieliśmy rewelacyjnie wyglądający koncept, redakcji Autokult udało się nawet zobaczyć go na żywo w Genewie, dodatkowo dzień przed premierą producent podzielił się rewelacyjnie wyglądającą grafiką, która pobudzała wyobraźnię. Wersja produkcyjna okazała się o wiele bardziej ugrzeczniona. No cóż.
Zgodnie z trendem, nerki na przodzie BMW Z4 są gigantyczne. Rozciągnięte światła wskazują na kierunek stylistyczny, w którym podąży producent z Bawarii. Oprócz agresywnego zderzaka mamy jeszcze mocno zaakcentowane przetłoczenia na masce. W porównaniu do poprzednika zrezygnowano z twardego dachu na rzecz materiałowego rozwiązania. Egzemplarze na zdjęciach z serii First Edition – pomimo nazwy – nie pojawią się w salonach jako pierwsze.
Wiosną 2019 roku do salonów trafią egzemplarze z silnikami czterocylindrowymi. Dopiero jesienią 2019 roku do salonów zawitają samochody z sześciocylindrowym, trzylitrowym silnikiem o oznaczeniu – już dawno oderwanym w BMW od rzeczywistości – M40i. W wersji na rynek europejski ma generować 340 koni mechanicznych. W Stanach Zjednoczonych, gdzie nie obowiązuje nowy cykl pomiarów WLTP, samochody mają być mocniejsze – nawet o 40 KM. "Nasze" BMW Z4 przyspiesza do setki w 4,6 sekundy.
BMW Z4 M40i ma idealny rozkład mas (50:50), adaptacyjne amortyzatory i elektronicznie sterowany tylny dyferencjał. Dodatkowo samochód będzie wyposażony w system hamulcowy M Sport.
W kabinie zadebiutowała nowa kierownica oraz cyfrowy wyświetlacz zegarów. Na zdjęciach już widać, że system multimedialny nie będzie połączony optycznie z zegarami, a przed kierowcą pozostanie niezagospodarowana przestrzeń pełna plastiku. Producent zaznacza, że Z4 można wyposażyć w nastrojowe oświetlenie kabiny oraz system audio Harman Kardon.
Na razie BMW Z4 zostanie zaprezentowane podczas konkursu elegancji w Pebble Beach. Więcej informacji otrzymamy 19 września, tuż przed salonem motoryzacyjnym w Paryżu. Oczywiście będziemy tam, by bliżej poznać BMW Z4.