Auta wjechały w witryny sklepowe. Wszystko przez lód na parkingu
Do niecodziennej sytuacji doszło dziś wieczorem na terenie parkingu Comfy Park Bielik przy ul. Warszawskiej w Bielsku-Białej. Na parkingu zrobiła się totalna ślizgawka. Nie dało się ustać na nogach. Mimo, że dziś niedziela niehandlowa i nie było klientów, doszło do kilku kolizji.
Pierwsza kolizja miała miejsce przed godziną 19.30. Kierowca elektrycznego BMW chciał podjechać do znajdującej się na parkingu ładowarki. Jechał wolno, ale jego auto zniosło na krawężnik. Doszło do uszkodzenia koła. Kilka chwil później na parking wjechała elektryczna Tesla.
Z relacji świadków wynika, że kierowca nie jechał szybko. - Poruszał się około 20km/h, nie szybciej - relacjonuje czytelnik. Gdy nacisnął hamulec, jego auto nie zwolniło. Totalnie oblodzona kostka brukowa sprawiła, że ani hamowanie, ani skręcanie nie przyniosły żadnego rezultatu. Pojazd uderzył w witrynę sklepową i uruchomił alarm.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Elektryczna Mazda 6e. Ale z tym ładowaniem to dajcie spokój, kto to widział
Alarm wywołał grupę interwencyjną agencji ochroniarskiej. Wóz ochroniarzy podzielił los elektrycznej Tesli i skończył jazdę w witrynie sąsiedniego sklepu. Na miejsce po chwili dotarli policjanci, ratownicy medyczni i strażacy.
Tylko dzięki reakcji świadków i wstrzymaniu pojazdów służb ratunkowych jeszcze przed wjazdem na parking, udało się uniknąć kolejnych kolizji. Radiowóz jadący z prędkością mniejszą niż pieszo porusza się człowiek, miał problem z zatrzymaniem się przed krawężnikiem. Parking był tak oblodzony, że nie dało się na nim zrobić kroku.
