Audi właśnie zaprezentowało nowe R8 GT. "Najmocniejszy tylny napęd w historii marki"
Dwanaście lat od premiery poprzednika, koncern z Ingolstadt pokazał nowe dziesięciocylindrowe Audi R8 GT w wersji coupe i z tylnym napędem. Powstaną tylko 333 sztuki.
03.10.2022 | aktual.: 13.03.2023 15:14
Przeszło dekadę od premiery pierwszej edycji – wszak pierwsze Audi R8 GT debiutowało jeszcze w 2010 r – musieli czekać fani wzmocnionej wersji Audi R8, ale dokonało się. Pełna nazwa zaprezentowanego 4 października 2022 r. modelu to Audi R8 Coupe V10 GT RWD.
Nowa odsłona R8 GT to jednocześnie pożegnanie niemieckiej marki z dziesięciocylindrowym silnikiem, ale Audi nie zamierza bynajmniej wychodzić po angielsku.
Moc? Ile fabryka dała
Pierwsza wersja Audi R8 GT, która wreszcie doczekała zmiany warty, była napędzana 10-cylindrowym silnikiem o pojemności 5,2 l i oferowała moc 560 KM. Tymczasem właśnie zaprezentowana wersja jest mocniejsza o 60 KM, a zatem jej moc przekazywana w całości na tylną oś to 620 KM. Maksymalny moment obrotowy R8 GT to 565 Nm i jest dostępny od 6400 do 7000 obr./min.
Taka zmiana sprawiła, że nowe R8 GT przyśpiesza do "setki" w jedyne 3,4 s (poprzednik 3,6 s), a wskazówka prędkościomierza pokaże 200 km/h w ciągu 10,1 s (w porównaniu do 10,8 s osiąganej przez poprzednią generację). Deklarowana przez producenta prędkość maksymalna pozostaje na poziome 320 km/h.
Skrzynia kluczem
Audi zapewnia, że to właśnie nowa, dwusprzęgłowa skrzynia biegów grała pierwsze skrzypce podczas budowy najmocniejszego auta z napędem na tył w historii niemieckiej marki. Producent podkreśla, że ulepszona skrzynia pozwala na szybszą zmianę na poziomie każdego z siedmiu przełożeń – przy tej okazji Audi dzieli się ciekawostką: "w nowym R8 GT kolektor dolotowy pomalowany jest na czarno".
Poślizg kontrolowany
Nieliczni właściciele nowego Audi R8 GT będą mogli sami zdecydować, jak dużą ingerencję systemu kontroli trakcji (ACR) sobie życzą. Kontrola momentu obrotowego, całkowicie dostarczanego na tylną oś, będzie możliwa z poziomu kierownicy i tak jak skrzynia biegów, system kontroli poślizgu również będzie dzielony na siedem poziomów – pierwszy będzie pozwalał na delikatny poślizg, a siódmy będzie już tolerował jego solidną dawkę.
Ma się wyróżniać
Twórcy nowego Audi R8 GT Coupe podkreślają, że debiutująca wersja ma wyróżniać się nie tylko na tle innych (sportowych) aut, ale też swoich krewnych z rodziny R8. Ma jej w tym pomóc widoczne z tyłu auta oznaczenie “R8 GT” i zestaw z włókna węglowego, który obejmuje m.in. przedni spojler, elementy tylnego zderzaka czy dyfuzora. Powyższe wyróżniki – oprócz walorów estetycznych – mają też poprawić właściwości jezdne nowej odsłony sportowego auta.
Numer zawsze pod ręką
Audi informuje, że wnętrze nowego R8 GT czerpie garściami z poprzednika. Widać to choćby na przykładzie kubełkowych foteli czy dostępnych tylko w wersji GT z 2010 r. czerwonych pasów bezpieczeństwa.
Smaczkiem dla bardzo wąskiej grupy osób, które wezmą w posiadanie jedną z 333 sztuk R8 GT z roku produkcyjnego 2023, będzie numer wskazujący na konkretny egzemplarz wersji. Będzie go można znaleźć pod dźwignią zmiany biegów.
Auta mają trafić do dealerów w 2023 r., natomiast cena Audi R8 Coupé V10 GT RWD ma startować od 225 tys. euro.