15 osób w 7-miejscowym aucie. Kierowca uciekał przed Strażą Graniczną

Straż Graniczna udaremniła próbę wjazdu na terytorium Niemiec minivana, w którym znajdowało się aż 15 cudzoziemców. Nie mieli przy sobie oni żadnych dokumentów uprawniających ich do przebywania w Polsce, a do zatrzymania auta konieczny był pościg.

15 osób w jednym samochodzie15 osób w jednym samochodzie
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Komenda Główna Straży Granicznej
Kamil Niewiński

Sytuacja miała miejsce w poniedziałek 8 maja. Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Tuplicach w województwie lubuskim postanowili wytypować podejrzanie wyglądającego Opla Zafirę. Mimo włączenia przez strażników sygnałów, kierowca samochodu nie zastosował się do nich. Wręcz przeciwnie. Znacznie przyspieszył, chcąc jak najszybciej przekroczyć granicę z Niemcami.

Podjęty pościg na odcinku kilku kilometrów zakończył się połowicznym sukcesem. Z jednej strony bowiem kierowca zatrzymał w końcu pojazd na pasie awaryjnym. Z drugiej jednak zbiegł z miejsca zdarzenia, a funkcjonariuszom nie udało się go złapać. Patrząc na to, co strażnicy zobaczyli w środku, kierowca zdecydowanie miał powody, by jak najszybciej oddalić się od pozostawionego pojazdu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Straż Graniczna rozbiła grupę przestępczą. Nagranie z akcji

W 7-miejscowym minivanie znajdowało się aż 15 cudzoziemców. Nie mieli oni przy sobie żadnych dokumentów, które uprawniałyby ich do pobytu w Polsce, nie mówiąc już o przekroczeniu granicy z Niemcami. W aucie jechało łącznie 10 obywateli Turcji, dwóch Syryjczyków i obywatel Iraku. Wszyscy dorośli znajdujący się w aucie przyznali się do winy i dobrowolnie poddali się karze.

Osoby, które według polskiego prawa mogły trafić pod sąd, otrzymały wyroki sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na roczny i trzyletni okres próby. 10 obywateli Turcji oraz dwóch obywateli Syrii zobowiązano do stawienia się w placówce Straży Granicznej w Tuplicach. Z dwoma pozostałymi obywatelami Turcji oraz obywatelem Iraku trwają natomiast czynności z pomocą tłumacza.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Exlantix - nadchodzi nowa chińska marka. To nie będą auta dla każdego
Exlantix - nadchodzi nowa chińska marka. To nie będą auta dla każdego
Pojechał do warsztatu. Na miejscu pojawiła się policja
Pojechał do warsztatu. Na miejscu pojawiła się policja
Policjanci wyjęli alkomaty i się zdziwili. To się nazywa kumulacja
Policjanci wyjęli alkomaty i się zdziwili. To się nazywa kumulacja
Chińczycy ogrywają UE. Kolejna marka musiała im zapłacić
Chińczycy ogrywają UE. Kolejna marka musiała im zapłacić
Kia EV4 doczeka się wersji GT. Jest zapowiedź
Kia EV4 doczeka się wersji GT. Jest zapowiedź
Tak, to jest auto włoskiej policji. W Polsce mogą tylko pomarzyć
Tak, to jest auto włoskiej policji. W Polsce mogą tylko pomarzyć
Błąd parkowania z automatyczną skrzynią biegów, który może zaskoczyć
Błąd parkowania z automatyczną skrzynią biegów, który może zaskoczyć
Ekspresówka jest jak nowa. Po prawie 20 latach wymienili nawierzchnię
Ekspresówka jest jak nowa. Po prawie 20 latach wymienili nawierzchnię
Akcja policji w całym kraju. 5 tys. funkcjonariuszy ruszy na drogi
Akcja policji w całym kraju. 5 tys. funkcjonariuszy ruszy na drogi
Policja mówi o oponach. Poważne problemy tych, co nie zmieniają
Policja mówi o oponach. Poważne problemy tych, co nie zmieniają
Czwórka to zły znak. Trzeba kupić nowe opony
Czwórka to zły znak. Trzeba kupić nowe opony
Trzy pasy w jedną stronę. Otwarto nowy odcinek ważnej drogi
Trzy pasy w jedną stronę. Otwarto nowy odcinek ważnej drogi