Zakazana część w tysiącu luksusowych aut. Zalegają w portach w USA

Jak podaje Financial Times, w portach w USA stoi około tysiąca skonfiskowanych luksusowych aut marek grupy Volkswagena, które nie mogą zostać legalnie wprowadzone do kraju z powodu niewielkiej części z Chin. Jej producent miał wykorzystywać przymusowych robotników.

Terminal Volkswagen Group of America w porcie Freeport w TeksasieTerminal Volkswagen Group of America w porcie Freeport w Teksasie
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Volkswagen Group of America

Klienci, którzy w USA czekają na swoje nowe bentleye, porsche i audi, muszą uzbroić się w cierpliwość. Amerykańscy celnicy dopatrzyli się w tysiącu samochodach luksusowych marek grupy Volkswagena podzespołu, który został wyprodukowany w Chinach przy użyciu pracy przymusowej. Chodzi o mały elektroniczny element pochodzący z fabryki w regionie Xinjiang na zachodzie kraju.

Terminal Volkswagen Group of America w porcie w Baltimore
Terminal Volkswagen Group of America w porcie w Baltimore. Tutaj rozładowywane są samochody, które przypływają na samochodowcach do USA z Europy © Materiały prasowe | Volkswagen Group of America

Amerykańskie przepisy zakazują importu towarów z tego obszaru z uwagi na wykorzystywanie m.in. mniejszości muzułmańskich do przymusowej pracy w fabrykach. Według doniesień FT Volkswagen jest współwłaścicielem fabryki, w której ze 197 pracowników 24 proc. stanowią mniejszości, w tym represjonowani Ujgurowie.

Dziennikarze Financial Times twierdzą, że samochody stoją w portach w USA już od stycznia i jeszcze spędzą tam kilka tygodni. Producenci samochodów dotkniętych tym problemem zamierzają wymienić zakazany podzespół na odpowiednik pochodzący z innej fabryki. Rzecznik Volkswagena Dirk Amerr twierdzi, że auta powinny trafić do klientów do końca marca.

Niestety, nie są to jedyne zarzuty o wykorzystywanie pracowników przymusowych, które obecnie ciążą na Volkswagenie w Chinach. Niedawno niemiecki Handelsblatt pisał o przypadkach pracy przymusowej przy budowie toru testowego w miejscowości Turpan. Inwestycja jest realizowana na zlecenie joint venture SAIC-VW. SAIC jest właścicielem m.in. marek MG i Maxus, które są sprzedawane także w Polsce.

Volkswagen wydał oświadczenie, że bardzo poważnie podchodzi do zarzutów dotyczących łamania praw człowieka, a jego dochodzenie może zakończyć się zakończeniem relacji z dostawcą, jeśli potwierdzone zostanie naruszenie praw człowieka.

Wybrane dla Ciebie

Niemiecki gigant opuszcza prestiżowy indeks. Znamy datę
Niemiecki gigant opuszcza prestiżowy indeks. Znamy datę
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów