Szokowanie w celu nauczenia nie działa. Przynajmniej na młodych kierowców

Jak sprawić, by młodzi ludzie byli lepszymi kierowcami? Jedną z szeroko stosowanych metod jest straszenie konsekwencjami błędu i wskazywanie właściwego zachowania. Jak się okazuje, nie jest to najlepsza taktyka i może być to ważne odkrycie także dla polskiego systemu związanego z karaniem kierowców.

Brak OC może wyjść na światło dzienne bez udziału policjiUdział w kursie to prosty, choć kosztowny, sposób na pozbycie się punktów karnych
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja
Tomasz Budzik

Z badań brytyjskiej fundacji RAC, cytowanych przez Europejską Radę Bezpieczeństwa Transportu, wynika, że stosowanie brutalnego, szokującego przekazu nie jest dobrym sposobem na pozytywne oddziaływanie na kierowców. Jak pokazały ankiety, takie działania mogą mieć nawet skutek odwrotny do zamierzonego. Przecież skoro mi – i to mimo popełnianych wykroczeń czy braku doświadczenia – nie zdarzył się żaden wypadek, to znaczy, że jestem lepszym kierowcą niż inni. W ten sposób może pojawić się fałszywe przeświadczenie o własnych ponadprzeciętnych możliwościach. Taki mechanizm szczególnie często pojawia się w przypadku młodych mężczyzn.

Badacze proponują, by zamiast szokowania stawiać na uświadamianie zagrożenia, inwestować czas w rozmowy na temat zagrożeń na drodze i zwiększyć wykorzystanie nowych technologii. Fundacja zauważa, że warto stawiać na rozwiązania multimedialne, pozwalające na wyciąganie własnych wniosków na temat właściwego zachowania się na drodze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Cayenne S Coupe vs. GLE Coupe 53 – kierunek ten sam, ale szkoła inna

Rezultaty RAC-u na pozór mogą wydawać się mało istotne. Warto jednak pamiętać, że od września 2023 r. polscy kierowcy znów mogą brać udział w kosztujących ok. 1000 zł zajęciach na temat bezpieczeństwa drogowego, by obniżyć swoją liczbę punktów karnych o 6. Od zawsze nieodzownym elementem takich zajęć jest prezentacja drastycznych materiałów, przedstawiających skutki ciężkich wypadków drogowych. W świetle brytyjskich badań niewykluczone jest, że takie podejście jest mało skuteczne.

Być może w tym stwierdzeniu jest sporo prawdy. Nie od dziś wiadomo przecież, że często na kolejnych kursach redukujących liczbę punktów karnych pojawiają się te same osoby. No cóż, nieprzyjemne obrazy można wyprzeć, a od ich oglądania kompetencji za kierownicą nie przybywa.

Wybrane dla Ciebie

Niemiecki gigant opuszcza prestiżowy indeks. Znamy datę
Niemiecki gigant opuszcza prestiżowy indeks. Znamy datę
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów