Suzuki Celerio 1.0 - test, opinia, spalanie, cena
Celerio to auto, które weszło na rynek po cichu, zupełnie bez rozgłosu, niemal rok po oficjalnej premierze. O tym, że Suzuki zamierza zastąpić małego Alto i nieco wiekszego Splasha jednym globalnym modelem wiadomo było już od pewnego czasu. Zwiastunem tych zmian miał być koncept A:Wind, który po szeregu modyfikowacji wdrożono do produkcji przyklejając mu znany już wcześniej w niektórych krajach emblemat Celerio.
29.04.2015 | aktual.: 28.03.2023 16:58
Suzuki Celerio 1.0 - test, opinia
Wersja produkcyjna auta względem pokazanego w 2013 roku prototypu dostała więcej ostrych linii, które miały dodać sylwetce nieco powagi. Rzadko się jednak zdarza, aby finalny produkt w salonie wyglądał lepiej od koncepcyjnego i tak samo jest z Celerio, które z zewnątrz prezentuje się siermiężnie i niezbyt atrakcyjnie. Choć gros klientów kupuje auta oczami i wielu producentów przykłada coraz większą wagę do stylizacji małych samochodów miejskich Suzuki – pisząc delikatnie – poszło pod prąd. Nie jest to samochód, za którym ktokolwiek odwróci głowę poświęcając chociaż kilkanaście sekund uwagi, a żeby go polubić trzeba zgodzić się na sporo kompromisów – nieciekawy wygląd jest jednym z nich.
Budżetowe wnętrze, ale miejsca jest sporo
Celerio to budżetowe auto dedykowane mniej wymagającym odbiorcom i widać to również po skromnym, ale za to dość solidnie zmontowanym wnętrzu. Prosta kompozycja przypomina modele sprzed lat, a użyte do wykończenia twarde, plastikowe materiały choć zasłaniają całą blachę na drzwiach potwierdzają pierwszą myśl, że to samochód za niewielkie pieniądze. Słabo wyprofilowane fotele o dość ograniczonej regulacji pokryte syntetyczną tkaniną o kontrowersyjnym wzorze niczym z miejskiego autobusu w każdej chwili przypominają o charakterze auta. Wydawać by się mogło, że ogólna prostota będzie szła w parze z intuicyjną obsługą wszystkich systemów pokładowych, niestety radio jako wyjątek od tej reguły wymaga dłuższej chwili uwagi.
Poza nim wszystko jest czytelne, a samo wnętrze jak na swój segment – przestronne, zwłaszcza z tyłu, gdzie wygospodarowano naprawdę dużo miejsca zarówno na kolana i głowę. Za 180-centymetrowym kierowcą bezproblemowo zmieści się pasażer o podobnym wzroście, a nawet dwóch obok siebie. Auto jest dość wąskie, więc o jeździe w trójkę z tyłu można zapomnieć. Suzuki chciałoby pozycjonować swojego miejskiego malucha pomiędzy segmentami A i B nazywając tę klasę A+ tak samo jak Mitsubishi zrobiło ze Space Starem.
Patrząc na wymiary zewnętrze Celerio można je z pewnością do tej grupy zaliczyć, co sprawia, że ilość miejsca, które oferuje kabina naprawdę robi wrażenie. Na dobrą ocenę zasługuje też ergonomia wnętrza, w którym jest sporo przydatnych półek, uchwytów czy schowków pomagających zadomowić się z podręcznymi przedmiotami. Bagażnik pod względem litrażu wypada nieźle na tle konkurencji, już w standardzie ma haczyki na torby, a składane oparcia tylnej kanapy w proporcji 60:40 pozwolą przewieźć w razie potrzeby nawet coś większego.
68 KM wystarcza do dynamicznej jazdy
Właściwości jezdnych małego Suzuki można się domyślać już po pierwszym kontakcie z nim. Zawieszenie jest twarde, a nierówności drogi przenosi niemal prosto na kabinę dosyć głośno przy tym hałasując, za to samo auto dzięki temu na drodze zachowuje się stabilnie nawet gdy trzeba szybciej przejechać przez ostrzejszy zakręt. Celerio jest surowe w prowadzeniu, ale takie zestrojenie całości ma też swoje zalety. Największą z nich jest przyjemnie twardo pracujący lewarek pięciobiegowej skrzyni. Jego krótki skok, prowadzenie bez zbędnej krzty miękkości oraz osadzenie blisko kierownicy sprawiają, że wachlowanie nim to czysta przyjemność. Krótkie, typowo miejsko zestopniowane przełożenia poprawiają też odczuwalną dynamikę jazdy.
Dawno nie jeździłem autem, które na papierze byłoby tak słabe (68 KM), a w rzeczywistości tak bardzo dawałoby radę. Skromny litr na trzech cylindrach żwawo rozpędza małe Suzuki zaraz po przekroczeniu 2000 obr./min. i pokazuje tępawy pazurek nieco powyżej 4000 obr./min. Celerio dzięki niewielkim gabarytom i niskiej masie własnej zaskakuje chęcią do nabierania prędkości, które do poruszania się po mieście w zupełności wystarczają. Wskazanie 100 km/h to kwestia około 13,5 sekundy, jednak przez krótką skrzynię w środku panuje wtedy hałas. Wśród pięciu biegów są też aż dwa nadbiegi, więc nie ma co liczyć na wyższe prędkości w trasie, bo silnik nie będzie miał po prostu na to siły. To zwinny, zwrotny i żwawy samochód stworzony do miasta i w takich warunkach zarówno Celerio, jak i jego kierowca, czują się najlepiej. Niestety, przy niższych prędkościach i na wolnych obrotach też nie jest cicho ponieważ kultura pracy małego trzycylindrowca jest na niskim poziomie, a samo wyciszenie pozostawia wiele do życzenia, do tego wyraźnie czuć na oparciach foteli drgania przenoszone z silnika na kabinę.
Ile pali i ile kosztuje?
Tym czym proponowany przez Suzuki silnik potrafi do siebie przekonać jeszcze skuteczniej niż niezłą dynamiką jest naprawdę niskie zużycie paliwa. Auto zużywa średnio około 5 l/100 km w cyklu mieszanym, litr mniej w trasie (oczywiście takiej, do jakiej Celerio się nadaje czyli do okolic 120 km/h) i około pół litra więcej w mieście. To dobry wynik pozwalający poruszać się po mieście własnym autem przy stosunkowo niskim koszcie co dla potencjalnych klientów ma bardzo duże znaczenie, ale na koniec pozostaje jeszcze kontrowersyjna kwestia ceny samego samochodu.
Celerio w wersji podstawowej Comfort jest dość drogie. Cennik auta zaczyna się od 39 900 zł co mimo segmentu A zahacza już praktycznie o samochody o klasę większe. Czemu tak wystrzelono z ceną? Sytuacja jest podobna jak w przypadku największego konkurenta - Mitsubishi Space Stara. Nieco powiększone auto, zaliczane jednak nadal do segmentu A, oferowane jest z niezłym wyposażeniem standardowym w pułapie cenowym segmentu B. Tak samo z Celerio, które w standardzie ma to, za co u innych trzeba dopłacić (szczegółowa lista w tabeli danych technicznych).
Pozostaje pytanie – czy decydując się na samochód w takiej kwocie klienci wolą mieć tańszą bazę i samemu dobierać do niej dodatki optymalizując koszt całości czy zapłacić więcej mieć od razu wszystko. Ja skłaniałbym się ku pierwszej możliwości, choć najczęściej jest tak, że wyższy standard wychodzi taniej niż suma opcji.
Plusy:
Niskie zużycia paliwa
Dobra dynamika jak na moc 68 KM
Dobra skrzynia biegów
Przestronność jak na segment A
Dobre wyposażenie podstawowe
Minusy:
Cena podstawowa jak na segment A (obecnie trwa promocja)
Wykończenie wnętrza
Słabe wyciszenie i ogólny niski komfort jazdy
Ogólna ocena samochodu: 6/10
Suzuki Celerio 1.0 - dane techniczne, spalanie, cena
Testowany egzemplarz: | Suzuki Celerio 1.0 Premium | |
Silnik i napęd | ||
Układ i doładowanie: | R3, wolnossący | |
Rodzaj paliwa: | Benzyna | |
Ustawienie: | Poprzecznie | |
Rozrząd: | DOHC 12V | |
Objętość skokowa: | 998 cm3 | |
Stopień sprężania: | 11,0 | |
Moc maksymalna: | 68 KM przy 6000 obr./min. | |
Moment maksymalny: | 90 Nm przy 3500 obr./min. | |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 68 KM/l | |
Skrzynia biegów: | 5-biegowa, ręczna | |
Typ napędu: | Przedni (FWD) | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane | |
Hamulce tylne: | Bębnowe | |
Zawieszenie przednie: | Kolumna typu MacPherson | |
Zawieszenie tylne: | Belka skrętna | |
Układ kierowniczy: | Zębatkowy, wspomagany elektrycznie | |
Średnica zawracania: | 9,4 m | |
Koła, ogumienie przednie: | 165/65 R14 | |
Koła, ogumienie tylne: | 165/65 R14 | |
Masy i wymiary | ||
Typ nadwozia: | Hatchback | |
Liczba drzwi: | 5 | |
Współczynnik oporu Cd (Cx): | b.d. | |
Masa własna: | 835 kg | |
Stosunek masy do mocy: | 12,3 kg/KM | |
Długość: | 3600 mm | |
Szerokość: | 1600 mm bez lusterek | |
Wysokość: | 1540 mm | |
Rozstaw osi: | 2425 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1420 / 1410 mm | |
Prześwit (przód/tył): | 145 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 35 l | |
Pojemność bagażnika: | 254-726 l | |
Specyfikacja użytkowa | ||
Ładowność maksymalna: | 425 kg | |
Osiągi | ||
Katalogowo: | Pomiar własny: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 13,5 s | |
Prędkość maksymalna: | 155 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 5,1 l/100 km | 5,4 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 3,7 l/100 km | 4,0 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 4,3 l/100 km | 5,0 l/100 km |
Emisja CO2: | 99 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | 5 gwiazdek | |
Cena | ||
Testowany egzemplarz: | 42 900 zł | |
Model od: | 39 900 zł (34 900 zł w promocji) | |
Wersja silnikowa od: | 39 900 zł |
Wyposażenie | ||
Wybrane wyposażanie testowanej wersji Premium: | Standardowe: | Opcjonalne: |
Dodatki stylistyczne nadwozia: | - | - |
Dodatki stylistyczne wnętrza: | - | - |
Koła i opony: | Obręcze aluminiowe 14' | - |
Komfort: | Elektryczne szyby x4 i lusterka, centralny zamek, klimatyzacja, kierownica wielofunkcyjna, pionowa regulacja kolumny kierowniczej, regulacja wysokości fotela kierowcy, dzielone oparcie tylnej kanapy, obrotomierz | - |
Bezpieczeństwo: | 6 poduszek powietrznych, ABS, EBD, BAS, ESP, TMPS, Isofix, immobiliser, światła do jazdy dziennej LED | - |
Multimedia: | Radio CD/MP3 + 4 głośniki + Bluetooth + USB | - |
Mechanika: | - | - |