Zdali egzamin, ale stracą prawa jazdy. Sąd był nieugięty
Czy osoba, która zda państwowy egzamin na prawo jazdy, staje się kierowcą w niezaprzeczalny sposób? Jak się okazuje, nie. Zgodnie z wyrokiem sądu część osób, które "zaliczyły" egzamin, po latach straci uprawnienia. Nie pomogła nawet interwencja RPO.
16.09.2024 | aktual.: 16.09.2024 16:39
Rzecznik Praw Obywatelskich tym razem okazał się bezsilny w walce zwykłych ludzi z urzędami. W 2018 r. właściciela szkoły nauki jazdy skazano za poświadczenie nieprawdy w dokumentacji szkoły. Nieprawidłowości polegały na wykazaniu, że część kursów zostało wykonanych w pełnym wymiarze, choć w rzeczywistości było inaczej. Sprawa dotyczyła blisko 200 osób. Niedługo potem podważono legalność uzyskanych przez nie uprawnień do kierowania, choć zdały one państwowy egzamin.
Nie wiadomo, czy każda z tych osób zdawała sobie sprawę z tego, że szkolenie nie przebiegało zgodnie z planem. Zdecydowano jednak o cofnięciu uprawnień wszystkim, których dotyczyła sprawa. Na tym etapie do działania włączył się Rzecznik Praw Obywatelskich. Stwierdził on, że "(…) nawet jeżeli organy stwierdziły, że kursanci nie odbyli pełnego wymaganego szkolenia umożliwiającego wydanie praw jazdy, to powinny były wezwać ich do uzupełnienia szkolenia". Zamiast tego po prostu odebrano im uzyskane prawa jazdy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
RPO wskazał, że skarżących się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego "(…) uczyniono odpowiedzialnymi za nieskuteczność organu sprawującego nadzór nad ośrodkiem szkolenia kierowców - który powinien stanowić gwarancję zgodnego z prawem szkolenia". Wydaje się, że argumenty RPO są na tyle proste i sensowne, iż sprawa nie mogła trwać długo i powinna rozstrzygnąć się na korzyść zwykłych ludzi. Nic bardziej mylnego.
Jak informuje RPO, dopiero po około 6 latach od początku sprawy zapadła ostateczna decyzja sądu. I jest ona negatywna dla tych, którzy byli klientami trefnej szkoły jazdy. Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargi RPO. Oznacza to, że najwyższy organ rozstrzygający w sprawach administracyjnych przychylił się do pierwotnej decyzji o cofnięciu uprawnień. Osoby, które nie przeszły pełnego kursu na prawo jazdy, definitywnie stracą swoje uprawnienia.