Rosjanie przejęli fabrykę. Limuzyny Putina zamiast nowych toyot

Fabryka w Petersburgu należąca wcześniej do Toyoty wpadła w ręce państwowej spółki. Ta zaś zdecydowała, że zakład zajmie się tworzeniem Aurusa Senata — modelu, który jest m.in. bazą dla rządowej limuzyny Władimira Putina.

SAINT PETERSBURG, RUSSIA - DECEMBER 27: (RUSSIA OUT) Russian President Vladimir Putin's Aurus Senat limousine seen during the Informal Summit of the Commonwealth of Independent States (CIS) on December 27, 2022 in Saint Petersburg, Russia. President Putin arrived in Saint Petersburg to hold an annual leaders summit of ex-Soviet states. (Photo by Contributor/Getty Images)Aurus Senat to limuzyna, którą na co dzień jeździ Władimir Putin
Źródło zdjęć: © GETTY | Contributor
Kamil Niewiński

Marka Aurus jest uważana za prawdziwą chlubę rosyjskiego przemysłu motoryzacyjnego. Najważniejszym, chociaż wcale nie jedynym modelem w jej ofercie, jest limuzyna Senat, która jest na co dzień wykorzystywana przez Władimira Putina. Prezydent Rosji bardzo ceni sobie ten samochód. Nie tylko zresztą on — zachwycony był również Kim Dzong Un, który został obdarowany wspomnianą limuzyną przez Putina.

"Rosyjskiemu Rolls-Royce’owi" daleko jest oczywiście do osiągów, prestiżu czy właściwości ochronnych pojazdów znajdujących na usługach przywódców innych państw, na czele oczywiście z prezydentem USA i jego "Bestią". 

Wersje produkcyjne, wbrew propagandowym przekazom, nie są też komercyjnymi hitami. Wiele mówi o tym fakt, że Aurus w pierwszym kwartale 2024 r. sprzedał jedynie 40 egzemplarzy swoich aut. Popularności nie napędza nawet zamknięcie się rosyjskiego rynku na zachodnie marki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Lawina na parkingu. Kierowca utknął w samochodzie

To właśnie fabrykę jednej z nich, a dokładniej mówiąc Toyoty, przejął państwowy NAMI, który jest większościowym udziałowcem Aurusa. W zakładzie w Petersburgu jeszcze w 2024 r. ma rozpocząć się produkcja modelu Senat. Będzie to druga fabryka marki — do tej pory Aurus tworzył swoje auta w Tatarstanie, jakieś 1000 km od Moskwy.

Trudno jednak sądzić, że limuzyna Putina zdoła spektakularnie zyskać dzięki nowemu miejscu swoich narodzin. Wcale nie musi tego dokonać planowany na 2024 r. lifting. Obecnie bowiem rosyjski rynek drenowany jest przez Chińczyków, którzy z ogromną przyjemnością wypełnili lukę po zachodnich koncernach. Fabryki nie zagwarantują zaś rosyjskim markom wiedzy, doświadczenia, dobrych projektów czy odpowiednich zasobów ludzkich.

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach