Rodzinny i sportowy – Novitec Panda TwinAir (2012)

Prawda jest taka, że Fiat Panda ani rodzinnym, ani tym bardziej sportowym samochodem nie jest, jednak przynajmniej z tym drugim da się w pewnym zakresie coś zrobić, co udowadnia specjalizująca się w modyfikacjach Ferrari firma Novitec.

Olgierd Lachowski

29 października 2012, 16:01

Nowy Fiat Panda to w dużym stopniu stary Fiat Panda z jego wszystkimi zaletami i wadami. Auto jest na tyle przestronne, żeby przewieźć cztery osoby, ale jednocześnie tak małe, że o podróżach na drugi koniec Europy z całym dobytkiem trzeba raczej zapomnieć. Nie ma się oczywiście czemu dziwić, bo Panda jest samochodem stworzonym przede wszystkim do jazdy po mieście. Ten niewielki Fiat nie jest też autem sportowym, i to też nie powinno nikogo dziwić.

Jeśli jednak ktoś uparłby się, że chce mieć w swoim egzemplarzu nieco lepsze osiągi, niż oferuje model seryjny, to powinien udać się do siedziby firmy Novitec, gdzie specjaliści dodadzą trochę pieprzu Pandzie.

Jednym z silników instalowanych w Pandzie III jest 0,9-litrowy z rodziny TwinAir. Silnik ma zaledwie 2 cylindry i swoją pracą odrobinę przywodzi na myśl motor znany z Malucha. Oczywiście to zdecydowanie nowocześniejsza jednostka niż ta w Fiacie 126p. Ten silniczek, oprócz swojego słynnego systemu rozrządu, w zależności od wersji może mieć turbodoładowanie.

W Pandzie dostępne są obie wersje (wolnossąca i turbo), które różnią się dość znacznie osiągami. Podczas gdy odmiana bez doładowania rozwija moc 65 KM, to ta z turbosprężarką jest o 30% mocniejsza. Właśnie za auto z tym drugim silnikiem zabrał się Novitec.

Podczas prezentacji 0,9-litrowca Fiat informował, że w najmocniejszych wersjach motor powinien mieć moc około 100 KM. Jak widać Novitec nie odkrył nowego lądu, bo dzięki modułowi PowerJet 2, jego specjalistom udało się wycisnąć z silnika 99 KM. Pytanie, czy tuner posunie się dalej w swoich ulepszeniach i osiągnie większą moc?

Widoczne na zdjęciach auto potrzebuje 10,10 s na rozpędzenie się do 100 km/h (to wynik lepszy o 1,10 s od odmiany seryjnej) i rozwija prędkość 188 km/h (czyli jest o 11 km/h szybszy od fabrycznego wozu).

Tuner oferuje możliwość zainstalowania w pełni regulowanego zawieszenia, dzięki któremu można byłoby obniżać Pandę w zakresie od 35 do 80 mm. W prezentowanym egzemplarzu zmienione zostały tylko sprężyny, co poskutkowało obniżeniem Fiata o 35 mm.

Przód samochodu zdobi niewielki spojler, a zamiast seryjnych kół jest zestaw z 17-calowymi felgami N10 o szerokości 7,5”, które zostały obute w opony 215/35. Trzeba przyznać, że dobrym pomysłem było zamontowanie czarnych felg do białego nadwozia.

Również osoby posiadające Fiata Pandę z 1,3-litrowym silnikiem o zapłonie samoczynnym mogą udać się do Noviteca, by jego pracownicy zafundowali jednostce napędowej zastrzyk mocy. Przerobiony motor będzie miał 91 KM, co przekłada się na przyspieszenie do 100 km/h w 11,90 s i prędkość maksymalną 178 km/h.

Pamiętacie ponad 190-konnego Fiata Seicento made by Novitec? Panda na razie taka nie jest, ale kto wie, czy i kiedy będzie dysponować takimi osiągami. Może za rok…