Przycisk, który pokochają kierowcy. Dacia staje na straży zdrowego rozsądku

W gamie zagoszczą nowe kolory
W gamie zagoszczą nowe kolory
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Dacia

22.02.2024 09:44, aktual.: 22.02.2024 12:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dacia odświeżyła gamę modelową na rok 2024, głównie pod kątem elementów wyposażenia, które od lipca będą wymagane prawnie w Europie. Wśród nich znajdzie się m.in. irytujący system ISA, ale i na to Dacia ma receptę.

Dacia od zawsze przekładała niskie ceny nad "zbędne" dodatki, które niekoniecznie spotykają się z aprobatą kierowców, a są kosztowne i skomplikowane. Niestety, chcąc spełniać unijne regulacje, rumuńska marka musi się ugiąć i uzupełnić wyposażenie oferowanych aut.

Zgodnie z dyrektywą Global Safety Regulation II, która wejdzie w życie w lipcu 2024 roku, nowe auta oferowane w Europie będą musiały być standardowo wyposażone w takie dodatki jak:

  • asystent pasa ruchu,
  • monitorowanie uwagi kierowcy,
  • czujniki światła i deszczu,
  • tylne czujniki parkowania,
  • system hamowania awaryjnego z wykrywaniem pieszych i rowerzystów,
  • ostrzeżenie o opuszczeniu pasa ruchu,
  • instalacja pod czujnik alkoholowy,
  • czarna skrzynka,
  • rozpoznawanie znaków drogowych z ostrzeżeniem o przekroczeniu prędkości.

Szczególnie ten ostatni system, szerzej znany pod skrótem ISA budzi sporo kontrowersji. Potwierdzi to każdy, kto miał okazję jeździć autem wyposażonym w to "udogodnienie". Ostrzeżenie dźwiękowe przy przekroczeniu prędkości wydaje się mądrym pomysłem. Problem w tym, że nie zawsze działa właściwie, przez co uruchamia alarm nawet wtedy, gdy jedziemy zgodnie z przepisami.

Co gorsza, w większości modeli system ISA aktywuje się zawsze po uruchomieniu auta. By go wyłączyć, nierzadko trzeba przekopać się przez najgłębsze odmęty menu. Ale nie w Dacii. Tu zrobimy to przy pomocy jednego fizycznego przycisku "My safety button". Rumuni znów udowadniają, że cenią sobie zdrowy rozsądek. Wielu klientów z pewnością będzie im wdzięcznych.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (15)
Zobacz także