Jechał "na karetkę". Na mandacie się nie skończyło
33-letni mieszkaniec Szczecina pędził 126 km/h za uprzywilejowaną karetką pogotowia ratunkowego. Miał pecha, gdyż zrobił to na oczach policji.
04.01.2024 | aktual.: 04.01.2024 16:23
Policjanci ze szczecińskiego wydziału ruchu drogowego patrolujący ulice miasta zwrócili uwagę na kierowcę jadącego tuż za karetką. Mężczyzna pędził za uprzywilejowanym pojazdem korzystając z faktu, że inni kierowcy zjeżdżali z drogi.
"Funkcjonariusze, widząc całe zdarzenie i rejestrując je na wideorejestratorze ruszyli za nim i zatrzymali kierowcę. Okazał się nim 33-letni mieszkaniec Szczecina, który jechał z prędkością 126 km/h, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h" – przekazała w środę nadkom. Anna Gembala z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
Szybko okazało się, że nie jest to jedyne przewinienie kierującego. Badanie alkomatem wykazało bowiem, że ma on ponad pół promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy i odpowie przed sądem.