Pierwszy w Polsce offroadowy track day. "Uśmiechy nie znikały ludziom z twarzy"

W minioną niedzielę 10 września odbył się pierwszy w Polsce offroadowy track day na Poligonie 4x4, gdzie miłośnicy samochodów terenowych mogli w pełni legalnie "upalać" w terenie na przygotowanych próbach i wziąć udział w nieformalnym rajdzie. Każdy wybierał taką formę rozrywki, jaka mu odpowiadała. Tego w Polsce brakowało.

Poligon 4x4Poligon 4x4
Źródło zdjęć: © Autokult | Marcin Łobodziński
Marcin Łobodziński

– Uśmiechy nie znikały ludziom z twarzy – podsumował imprezę zarządzający Poligonem 4x4 Grzegorz Posiewka.

To prawda – byłem i widziałem to na żywo. Takich miejsc jak Poligon 4x4 brakowało w Polsce, a takich wydarzeń tym bardziej. Za symboliczne 100 zł każdy mógł wjechać dowolnym samochodem – niekoniecznie terenowym – i bawić się od rana do wieczora tak, jak najbardziej mu to odpowiadało. Bez nerwów i niepokoju, bez strachu, że zostanie bez pomocy. Również bez ryzyka, że auto zostanie podrapane przez krzaki czy uszkodzone.

Poligon 4x4
Poligon 4x4 © Autokult | Marcin Łobodziński

Niektórzy przyjechali tylko poznać tor, inni sprawdzić modyfikacje w swoich samochodach. Ja pojechałem po to, by przetestować forda bronco.

Kto myślał, że będzie zbyt łatwo, bo to tylko tor, ten szybko zmienił zdanie na próbie z wykrzyżami, gdzie organizatorzy – Grzegorz Posiewka i Mieszko Kryński – dolali sporo wody tworząc błotnistą pułapkę. Nawet wranglery i patrole na dużych kołach potrzebowały pomocy w wydostaniu się z opresji. Z tego co się dowiedziałem, od momentu, jak zakopał się tam nissan patrol na 35-calowych oponach, nikt już tej części toru nie przejechał bez użycia wyciągarki.

Poligon 4x4
Poligon 4x4 © Autokult | Marcin Łobodziński

Każdy uczestnik mógł dowolnie korzystać z całego "poligonu", a organizatorzy przygotowali przejazdy na pieczątki, podobne do tych, jakie mają miejsce na typowych rajdach przeprawowych. Polega to na tym, że trzeba dojechać do miejsc, w których umieszczone są pieczątki, co niekiedy wymaga dużych umiejętności i dobrze przygotowanego sprzętu. Taki niby rajd, ale bez ciśnienia na wynik, bez oficjalnego startu i mety, bez regulaminu.

Jedną z poligonowych atrakcji była przejażdżka "zmotą", czyli samochodem zbudowanym do pokonywania najtrudniejszych przeszkód terenowych. Dzięki temu można było doświadczyć choć namiastki tego, jak taka maszyna radzi sobie w trudnym terenie.

Poligon 4x4
Poligon 4x4 © Autokult | Marcin Łobodziński

Podczas niedzielnego spotkania na tor przyjechało kilkadziesiąt samochodów różnych marek. Było to spotkanie, na jakie offroadowy światek czekał od dawna – na luzie, bez ścisłego programu, swobodna jazda terenowa w miejscu do tego przeznaczonym.

Właściciele aut sportowych korzystają z takich spotkań na torach wyścigowych od lat. Fani offroadu mogli tego doświadczyć w Polsce po raz pierwszy. Organizator przyznał, że wiele osób bardzo doceniło to wydarzenie i zapewnia, że będą kolejne. Sam widziałem wiele uśmiechów na twarzach. Nie brakowało też kierowców, którzy pomagali innym pokonać trudniejszy teren. Nie było podziału na auta lepsze i gorsze, drogie i tanie, mniej i bardziej terenowe.

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach