Niemcy mają problem. Stereotyp Polaka już od dawna jest nieaktualny

Jeszcze nie tak dawno w Niemczech żartowano z Polaków, którzy mieli jechać za Odrę po to, by kraść samochody. Na szczęście ten szkodliwy stereotyp odszedł jednak do lamusa. Nie tylko dlatego, że czasy się zmieniły i takie żarty są już nie na miejscu. Na własnym podwórku bowiem nasi zachodni sąsiedzi muszą borykać się ze sporymi problemami, co bardzo dobrze pokazują najnowsze statystyki.

Rządowe dane dotyczące przestępczości nie pozostawiają wątpliwości – kradzieże samochodów i innych pojazdów stanowią w Niemczech coraz poważniejsze zmartwienie. W całym 2022 roku odnotowano 25 511 kradzieży pojazdów mechanicznych, co względem 2021 roku jest wzrostem o aż 18,2 proc. Co gorsze, współczynnik rozwiązanych spraw wynosi zaledwie 31,3 proc. (7 936 z 25 511 przypadków). 

Ciekawa jest również statystyka dotycząca kradzieży rowerów. Takich przestępstw odnotowano aż 265 562, co względem roku 2021 jest skokiem o 13,7 proc. W tym przypadku współczynnik rozwiązanych spraw jest jeszcze niższy, bowiem wynosi zaledwie 9,3 proc. (24 698 z 265 562).

Martwiące są również ogólne dane dotyczące kradzieży łącznie. W zaledwie rok ich liczba wzrosła o dokładnie 20 proc., z czego największą grupę stanowią włamania do domów, kradzież kieszonkowa czy kradzieże ze sklepów. Co ciekawe, wbrew ogólnemu przekonaniu, winnymi nie są wcale imigranci. W przypadku kradzieży pojazdów mechanicznych było to 447 osób ze 7 936 zidentyfikowanych podejrzanych.