Przykleili się do podłogi. Nie przewidzieli, że pokona ich natura

Naukowcy, którzy twierdzą, że sektor transportowy jest ogromnym zagrożeniem dla środowiska, przykleili się do podłogi w salonie Porsche. Żądają dekarbonizacji transportu, choć na tę chwilę najpilniejszą potrzebą są... pojemniki, do załatwiania potrzeb fizjologicznych.

Protestujący w salonie Porsche naukowcyProtestujący w salonie Porsche naukowcy
Źródło zdjęć: © Twitter | Gianluca Grimalda
Marcin Łobodziński

Naukowcy reprezentujący Scientist Rebbelion z Gianlucą Grimaldim na czele żądają dekarbonizacji transportu. Swój protest przeciwko truciu środowiska przez samochody zaczęli w salonie Porsche, czyli marki należącej do koncernu Volkswagena. Jak podkreślają, to największy producent samochodów z Europie i drugi na świecie, dlatego też wybrali ten koncern.

Protest polega na przyklejeniu się – dosłownie – do podłogi. Volkswagen zgodził się na taką formę i nawet dostarcza naukowcom jedzenie. Jednak Skarżą się oni, że jedzenie nie może do nich dojść z zewnątrz, więc zostanie im tylko to, co dostają od koncernu, przeciwko któremu protestują. Dlatego niektórzy postanowili nic nie jeść.

Akcja ma potrwać tak długo, aż żądania naukowców nie zostaną spełnione. Ich zdaniem rząd niemiecki pomimo obietnic nie realizuje programu dekarbonizacji w wystarczającym stopniu. Nie osiągnięto też oczekiwanej redukcji gazów cieplarnianych. Aby zapobiec ociepleniu klimatu, już w 2030 roku należałoby osiągnąć redukcję gazów o 43 proc.

Protest niestety nie został do końca przemyślany, ponieważ już teraz naukowcy mają problem. Chodzi o to, że nikt nie dostarczył im pojemników do załatwiania potrzeb fizjologicznych. Co więcej, narzekają na to, że gaszą im światło (w nocy) i wyłączają ogrzewanie (w kraju, w który ma problem z energetyką). Nie podoba się im również na to, że nocą przychodzi ochrona by ich kontrolować.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach