Klasyczny Datsun 280Z w bułgarskim wydaniu. Nie spodoba się każdemu

Datsun 280Z jest bez wątpienia jednym z najbardziej rozpoznawalnych, japońskich klasyków. Nie brakuje osób, które otaczają ten model swoistym kultem. Prezentowany projekt z pewnością nie przypadnie im do gustu.

Jedni go pokochają, inni znienawidzą - kontrowersyjny projekt.Jedni go pokochają, inni znienawidzą - kontrowersyjny projekt.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

Vilner to bułgarski specjalista od samochodowych wnętrz, a od kilku lat także i nadwozi. Nie zmenia to jednak faktu, że wnętrza wychodzą mu zdecydowanie lepiej. Istnieje wiele projektów będących dziełem tej firmy, na widok których dosłownie opada szczęka. Niestety opisywany raczej się do nich nie zalicza, choć oczywiście wszystko jest kwestią gustu.

Seryjny Datsun 280Z jest bez wątpienia jednym z najbardziej urodziwych samochodów w historii japońskiej motoryzacji. Świetnie prezentuje się w beżu, szarościach, czy czerni, ale matowy lakier z pogranicza granatu i fioletu wydaje się w tym przypadku lekką przesadą. Cóż, być może właśnie takie było życzenie klienta na zlecenie którego Vilner modyfikował auto.

Mimo wszystko trzeba przyznać, że samochód przykuwa uwagę. Jest też kilka ładnych dodatków, takich jak chociażby miedziane wstawkim, końcowki wydechu ze stali nierdzewnej, czy nowoczesne oświetlenie LED ukryte za klasycznymi kloszami. Poza tym, pocieszeniem jest wnętrze - tradycyjnie dla Vilnera, trudno mu wiele zarzucić.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat.prasowe

Ogromne połacie wysokojakościowej skóry, liczne przeszycia oraz pikowane wstawki mogą się podobać. Zadbano tu o każdy detal i naprawdę trudno znaleźć jakikolwiek element, który tak jak w serii, wykonany jest z niezbyt przyjemnego plastiku. Gdyby tylko nie niebieska podsufitka, dywaniki oraz wykładzina. Rozumiemy jednak konieczność nawiązania do kolorystyki nadwozia.

W kwestii napędu, 280Z pozostał seryjny 2,8-litrowa, rzędowa sześciocylindrówka generuje 170 KM. Sprzężona jest z tylną osią przy pomocy klasycznego, trzybiegowego automatu. Jedyną, mechaniczną poprawkę w stosunku do serii, stanowi nieco obniżone zawieszenie na podzespołach Eibach. Choć to kontrowersyjny projekt, wyceniono go dość wysoko. Vilner twierdzi, że auto jest warte 75 000 euro, czyli jakieś 320 tysięcy złotych.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/39] Źródło zdjęć: |
Wybrane dla Ciebie
Pierwsza jazda: Toyota Urban Cruiser – rachunek zysków i strat
Pierwsza jazda: Toyota Urban Cruiser – rachunek zysków i strat
Prezes koncernu alarmuje. Dosadny apel do władz UE
Prezes koncernu alarmuje. Dosadny apel do władz UE
Na stacjach coraz lepiej. Mamy nowe prognozy
Na stacjach coraz lepiej. Mamy nowe prognozy
Porsche pod wrażeniem tempa rozwoju chińskich marek
Porsche pod wrażeniem tempa rozwoju chińskich marek
Nowy odcinek S7 jeszcze w tym roku. GDDKiA szykuje świąteczny prezent
Nowy odcinek S7 jeszcze w tym roku. GDDKiA szykuje świąteczny prezent
5-letnie opóźnienie zakazu dla spalinówek jest możliwe. Dobra wiadomość? Niekoniecznie [Opinia]
5-letnie opóźnienie zakazu dla spalinówek jest możliwe. Dobra wiadomość? Niekoniecznie [Opinia]
Test: Volkswagen Caravelle PanAmericana - przygodowy autobus w dieslu
Test: Volkswagen Caravelle PanAmericana - przygodowy autobus w dieslu
Test długodystansowy: Mazda CX-60 jako wóz techniczny w Alpach
Test długodystansowy: Mazda CX-60 jako wóz techniczny w Alpach
Mercedes-Benz Tomorrow XX - Niemcy mają plan na tańsze naprawy i mniejszą emisję CO2
Mercedes-Benz Tomorrow XX - Niemcy mają plan na tańsze naprawy i mniejszą emisję CO2
291 tys. niesprawnych aut. Wiemy, czemu najczęściej oblewają przegląd
291 tys. niesprawnych aut. Wiemy, czemu najczęściej oblewają przegląd
Rozbili kolejne nowości. Pięć gwiazdek nie dla każdego
Rozbili kolejne nowości. Pięć gwiazdek nie dla każdego
Złodzieje mają żniwa. Te rzeczy powinny wzbudzić twoją czujność
Złodzieje mają żniwa. Te rzeczy powinny wzbudzić twoją czujność
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥