Jeździła nim królowa Elżbieta. Teraz trafił na sprzedaż

Butelkowozielony Range Rover z 2004 roku pojawił się niedawno w ofercie jednego z domów aukcyjnych. To pozornie zwyczajny SUV, który skrywa wyjątkową historię.

Królowa Elżbieta II dała się poznać jako prawdziwa miłośniczka marki Land Rover. Uwielbiała prowadzić, więc wielokrotnie widywano ją za kółkiem brytyjskich terenówek. Jednym z aut, którymi jeździła, był zielonkawy Range Rover z 2004 roku, przygotowany przez zespół Special Vehicle Operations.

Oddział Land Rovera zajmujący się indywidualnymi projektami stworzył konfigurację idealnie odpowiadającą wymaganiom królowej. Samochód otrzymał m.in. ukryte oświetlenie w atrapie chłodnicy, dodatkowe pokrowce na przednie i tylne fotele, kojec dla psa, matę bagażnika czy dodatkowe uchwyty dla pasażerów tylnej kanapy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Range, jak wiele innych, był wieloletnim członkiem królewskiej floty. Jak dotąd przejechał 109 675 mil. Większość tego przebiegu zrobili kierowcy królowej oraz ochroniarze, choć Jej wysokość również była widywana za kierownicą.

Samochód będzie jedną z gwiazd aukcji Iconic Auctioneers zaplanowanej na 11 listopada 2023 roku. Przewidywana cena oscyluje w granicach 60-70 tys. funtów.