Złodziej widzi i odchodzi. Gadżet z lat 90. znowu w modzie
Kradzieże samochodów metodą "na walizkę" stały się zmorą właścicieli nowszych aut, a jednym z efektywnych zabezpieczeń przed nimi okazuje się być klasyczna blokada kierownicy. Choć może wydawać się starodawnym rozwiązaniem, okazuje się być niezwykle efektywnym w walce z nowoczesnymi złodziejami.
Metoda "na walizkę" - nowoczesne zagrożenie
W dzisiejszych czasach nawet mało doświadczony złodziej może ukraść samochód w kilkadziesiąt sekund. Wszystko przez elektronikę. Sposób kradzieży zwany metodą "na walizkę" wykorzystuje luki w zabezpieczeniach nowoczesnych samochodów z bezkluczykowym dostępem. Złodzieje używają specjalistycznych urządzeń do przekazania sygnału kluczyka, co pozwala im otworzyć i uruchomić pojazd w ciągu sekund. Właśnie ta szybkość i dyskrecja spowodowały, że staje się to jedną z najpopularniejszych metod kradzieży aut.
Jak poinformowała Autokult.pl Komenda Główna Policji, w 2024 r. zgłoszono kradzież 5782 samochodów. Wiadomo również, że w ostatnich latach ciężar zainteresowania złodziei przesunął się z aut starszych, których części najłatwiej upłynnić, na samochody nowsze, mające kilka lat, które za sprawą metody "na walizkę" najłatwiej ukraść. Jak temu przeciwdziałać?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Elektryczna Mazda 6e. Ale z tym ładowaniem to dajcie spokój, kto to widział
Blokada kierownicy to skuteczna zapora
Choć mogłoby się wydawać, że blokada kierownicy to relikt przeszłości, jej zastosowanie w dobie elektronicznych kradzieży jest nieocenione. Dlaczego? Blokada kierownicy jest mechanicznym zabezpieczeniem. "Stare pokolenie" złodziei aut bez większego trudu potrafiło sobie z nim poradzić. Jednak dla wielu obecnie aktywnych złodziei blokada kierownicy stanowi wyzwanie. Nie jest to oczywiście bariera nie do pokonania, ale zdjęcie blokady zajmie przestępcy sporo czasu. To podnosi ryzyko zauważenia przez świadka lub pojawienia się patrolu policji. Złodziej może więc wybrać inne auto bez mechanicznej blokady.
Oczywiście takie rozwiązanie to nie tylko zalety. Jeśli nie mamy blokady z dawnych lat, trzeba będzie ją kupić, co oznacza wydatek kilkuset złotych. Trzeba również wozić ją ze sobą i pamiętać o zakładaniu za każdym razem, gdy parkujemy. Wydaje się jednak, że plusy przeważają nad minusami. Szczególnie jeśli ktoś jeździ drogim i popularnym wśród złodziei modelem.