Ford Tourneo Courier – kombivan, w którym można się zakochać!

Ekspansja SUV-ów i crossoverów sprawiła, że klienci niemal zupełnie zapomnieli o segmencie minivanów i kombivanów. Czy w 2024 roku auta z tej klasy mają w ogóle szansę na powodzenie? Oczywiście – jeżeli wyglądają jak Ford Tourneo Courier.

Ford Tourneo Courier – kombivan, w którym można się zakochać!
Źródło zdjęć: © Ford Polska

21.05.2024 | aktual.: 23.05.2024 13:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Sprawa jest bardzo prosta – kierowcy chcą posiadać samochody, które wyglądają na większe i droższe, niż są w rzeczywistości, a do tego zapewniają większy poziom bezpieczeństwa i wyższą pozycję za kierownicą. Taki trend panuje na rynku od dobrych kilkunastu lat, a korzystają na nim głównie SUV-y i crossovery, które spełniają takie wymagania klientów.

Jednak są też minusy – czasy, w których takie auta uważaliśmy za praktyczne i wyróżniające się z tłumu bezpowrotnie minęły. SUV-y i crossovery wcale nie należą do najbardziej przestronnych i komfortowych na co dzień, nie mają największych bagażników, ich właściwości jezdne odstają od aut o konwencjonalnych nadwoziach, a i trudno wyróżnić się na ulicy, skoro roi się na niej od takich pojazdów.

Ford chyba znalazł na to receptę – oto modny kombivan

Jasne, zlepek słów "kombivan" i "moda" wydaje się dość ryzykowna. To przecież modele, które bazują na prostych dostawczakach, nie wyróżniają się niczym więcej niż kwadratowym nadwoziem, a także podstawowym wyposażeniem i marnymi silnikami. Tak było przez wiele lat, więc kombivany wybierali głównie pragmatyczni kierowcy, którzy potrzebowali zmaksymalizowania pojemności wnętrza i bagażnika w rozsądnej cenie. Dzisiaj jednak Ford poszedł o krok dalej i modny charakter crossovera zaimplementował do swojego kombivana – Tourneo Couriera.

Nie bez znaczenia są więc techniczne podobieństwa do popularnej Pumy, czyli właśnie modnego crossovera. Courier bazuje na architekturze miejskich modeli Forda, jednak jego nadwozie zostało, no właśnie, zmaksymalizowane. Samochód mierzy 4,34 m długości, 1,80 m szerokości i jest wysoki na 1,82 m. Do tego rozstaw osi jest równy 2,69 m, a więc w efekcie mamy do czynienia z samochodem pukającym do klasy aut kompaktowych, a niekoniecznie miejskich.

Na pierwszy rzut oka design nadwozia Tourneo Couriera daje jasny sygnał, że nawiązuje do stylistyki największych SUV-ów Forda oferowanych za oceanem. To dobrze, ponieważ taki samochód ma szansę wyróżnić się w europejskich miastach. Duża osłona chłodnicy, typowe dla crossoverów masywne zderzaki, a także nowocześnie wyglądające światła – rozdzielone na te do jazdy dziennej, główne reflektory i listwę świetlną – sprawiają, że samochód wygląda zaskakująco świeżo.

Obraz
© Ford Polska

W profilu również zastosowano kilka sprytnych rozwiązań, które mają na celu zamaskować praktyczne, więc kanciaste nadwozie kombivana. Czarne nakładki nadkoli oraz dach w kontrastowym kolorze wyraźnie sprawiają, że sylwetka pojazdu jest bardziej masywna. Do tego znajdziemy tu zabieg znany z SUV-ów i crossoverów, czyli unoszącą się linię okien, co dodaje dynamiki i przełamuje klasyczne postrzeganie kombivanów. Z tyłu – tu również jest zaskakująco atrakcyjnie: napis z nazwą modelu, nowoczesne światła LED, masywny zderzak i "podcięta" linia tylnej szyby skutecznie przełamują kanciaste (czytaj: praktyczne) nadwozie.

Kierowca kombivana wymaga więcej!

Projektanci Forda musieli dojść do takich samych wniosków, ponieważ efekt we wnętrzu jest nie mniej zaskakujący jak w przypadku designu zewnętrznego. Kierownica żywcem przeniesiona z modnej Pumy nie przypomina w niczym auta dostawczego czy kombivana. Deska rozdzielcza także jest ukłonem w stronę tych kierowców, którzy chcą poczuć się w Tourneo Courierze jak w crossoverze, nie dostawczaku – ciekawy kształt kokpitu, dekoracyjna listwa przeciągnięta przez całe wnętrze czy wygodnie umieszczona ładowarka indukcyjna do smartfona do tylko kilka z przykładów.

W aucie do dyspozycji jest również zestaw wirtualnych wskaźników, który można niemal dowolnie konfigurować, aby przed oczami mieć najważniejsze informacje. Nowocześnie prezentuje się także dotykowy ekran systemu multimedialnego (oba wspomniane mają przekątną 8"), w którym znajdziemy wszystko, co niezbędne w modnym kombivanie. Nawigacja z mapami 3D, bezprzewodowe interfejsy Apple CarPlay i Android Auto czy funkcje łączności z internetem są tu na porządku dziennym.

Kabina jest tak przestronna, jak to tylko możliwe w samochodzie. Wysokie nadwozie sprawia, że nad głową jest mnóstwo przestrzeni. Siedzący w tylnym rzędzie znajdą dla siebie mnóstwo miejsca, a bagażnik – o regularnych kształtach i nisko umieszczonym progu załadunkowym – jest gotowy pomieścić pakunki całej rodziny nawet na dwutygodniowe wakacje. O możliwości montażu bagażnika rowerowego czy boksu dachowego na eleganckich relingach nawet nie wspominając. Na koniec, ważna liczba – bagażnik pomieści o 175 l więcej niż dotychczas (570 l), a po złożeniu oparć kanapy nawet 2160 litrów! To więcej niż potrzebują nawet najbardziej wymagający kierowcy.

Obraz
© Ford Polska

Nowoczesny, nie tylko na pierwszy rzut oka

Pod maską nie znajdziemy już takich silników, do jakich przywykliśmy w osobowych odmianach aut dostawczych. Nie ma tu klekoczących diesli czy ospałych jednostek wolnossących, zamiast tego – ceniony i nagradzany 1.0 EcoBoost o mocy aż 125 KM. To turbodoładowany motor, który zapewnia przyspieszenie do 100 km/h w 11 sekund i maksymalnie rozpędza auto do 175 km/h, co dziś wcale nie odstaje od dynamiki miejskich crossoverów. Co ważne, Ford do Tourneo Couriera oferuje 6-biegową skrzynię ręczną lub 7-biegową automatyczną (to szybka przekładnia dwusprzęgłowa).

Skok jakościowy i technologiczny wyraźnie czuć również w dziedzinie bezpieczeństwa, a dokładnie aktywnych systemów wspomagających. Dzięki nim każda rodzinna podróż będzie po prostu maksymalnie bezpieczna. Dzięki kamerze i radarowi samochód może mieć funkcję automatycznego awaryjnego hamowania z funkcją chroniącą nas przed wymuszeniem pierwszeństwa w trakcie skrętu w lewo na skrzyżowaniu; aktywny tempomat z funkcją aktywnego utrzymywania samochodu na swoim pasie ruchu; do tego systemy ostrzegające o jeździe pod prąd, znakach drogowych czy innych pojazdach znajdujących się w martwym polu lusterek.

Klasyczne dla takich samochodów przestronne wnętrze i ogromny bagażnik, a także wiele nowinek upodabniających Tourneo Couriera do crossovera – chociażby ciekawy design, multimedialne wnętrze i liczne elementy aktywnego bezpieczeństwa – sprawiają, że w jednym aucie można mieć w zasadzie wszystko, czego kierowcy oczekują dzisiaj od samochodu rodzinnego. Na koniec dobre wieści – cennik nowego Forda startuje już od 99 876 zł!