Działali metodą "na kolec". Policja ostrzega kierowców

Warszawski policjant na gorącym uczynku przyłapał złodziei, którzy skorzystali z bardzo skutecznej metody. Choć o sposobie nazywanym "na kolec" słyszało już wielu kierowców, wciąż nie brakuje osób, które spryt przestępców potrafi zaskoczyć. W stolicy kobieta mogła stracić 28 tys. zł.

Kradzież metodą "na drut"Kradzież metodą "na drut"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja
Tomasz Budzik

Do zdarzenia doszło na parkingu jednego z warszawskich sklepów. Policjant po służbie, który postanowił zrobić tam zakupy, zauważył mężczyzn, kręcących się nieopodal jednego z zaparkowanych samochodów. W jego wnętrzu siedziała kobieta, która zamierzała ruszyć. Gdy to zrobiła, obserwowani mężczyźni również wsiedli do auta i pojechali za nią. Podobnie zrobił policjant, który zdążył już wezwać na miejsce posiłki.

Dalej zdarzenia potoczyły się błyskawicznie. Po przejechaniu niewielkiego dystansu kobieta zorientowała się, że coś jest nie tak z kołem. Zatrzymała samochód i po chwili wysiadła z niego z telefonem przy uchu, a następnie zaczęła oglądać auto. W tym czasie tuż obok zatrzymał się samochód z mężczyznami. Jeden z nich wysiadł, sięgnął do wnętrza i ukradł torebkę. Złodzieje już mieli uciekać, gdy zostali zatrzymani przez spostrzegawczych policjantów.

Łupem złodziei padło 28 tys. zł. Na szczęście dla poszkodowanej, nie udało im się uciec. Przy mężczyznach w wieku od 23 do 28 lat policjanci znaleźli nóż, który mógł służyć do uszkodzenia koła.

Metoda "na kolec" polega na uszkodzeniu opony zaparkowanego pojazdu lub zastawieniu, można powiedzieć, pułapki, która przebije koło samochodu po ruszeniu. Przestępcy obserwują cel i gdy potencjalna ofiara rusza, jadą za nią. Przebite koło szybko skłania kierowcę do zatrzymania się. Ten opuszcza auto, by sprawdzić, co stało się z oponą. W tym czasie napastnicy kradną pozostawione we wnętrzu auta przedmioty lub sam samochód.

Podobnie działa metoda "na drut". Przestępcy zaplątują na kole drut, który podczas jazdy wydaje bardzo głośne dźwięki. Dalszy przebieg napadu jest taki sam jak przy przebiciu opony. Policja przestrzega przed złodziejami i radzi, by w razie usłyszenia podejrzanych dźwięków po ruszeniu zatrzymać się i nie opuszczać samochodu lub przed wyjściem z kabiny zgasić silnik i zaryglować pozostałe drzwi.

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Pierwsza jazda: Hyundai Ioniq 6 N – dałem się oszukać jak dziecko
Pierwsza jazda: Hyundai Ioniq 6 N – dałem się oszukać jak dziecko
Test: Audi A6 Limousine e-hybrid – szwajcarska czekolada
Test: Audi A6 Limousine e-hybrid – szwajcarska czekolada
Urząd ostrzega kierowców. Sprawdź przed wymianą kół
Urząd ostrzega kierowców. Sprawdź przed wymianą kół
Projekt drakońskich kar dla kierowców. Tak ostrych przepisów nie było
Projekt drakońskich kar dla kierowców. Tak ostrych przepisów nie było
Wolą wezwać policję. Nowy sposób zgłaszania stłuczki się nie przyjął
Wolą wezwać policję. Nowy sposób zgłaszania stłuczki się nie przyjął
Dacia obniżyła ceny. Firma już zbiera zamówienia na Springa
Dacia obniżyła ceny. Firma już zbiera zamówienia na Springa
Renault przywraca do życia ikonę. Oto nowe Twingo E-Tech
Renault przywraca do życia ikonę. Oto nowe Twingo E-Tech
Drugi zakład Mercedesa w Polsce prawie gotowy. Będzie jednym z najnowocześniejszych
Drugi zakład Mercedesa w Polsce prawie gotowy. Będzie jednym z najnowocześniejszych
Znamy datę. W życie wejdą wielkie zmiany w przepisach
Znamy datę. W życie wejdą wielkie zmiany w przepisach
Pieniądze się kończą. Wzrost sprzedaży może się załamać
Pieniądze się kończą. Wzrost sprzedaży może się załamać
Nowy Mercedes CLA doczekał się wersji spalinowej. Wiemy, ile kosztuje
Nowy Mercedes CLA doczekał się wersji spalinowej. Wiemy, ile kosztuje
Wyprzedaż rocznika w Toyocie. Nawet 50 tys. zł taniej
Wyprzedaż rocznika w Toyocie. Nawet 50 tys. zł taniej