Donkervoort F22 waży tyle co nic i ma 500-konny silnik Audi

Holenderski Donkervoort pokazał zupełnie nowy model. Choć F22 wygląda jak ewolucja D8 GTO, nie ma z nim nic wspólnego. Całą konstrukcję stworzono od podstaw i podporządkowano jak najlepszym osiągom. Udało się, gdyż te naprawdę robią wrażenie.

Donkervoort F22Donkervoort F22
Źródło zdjęć: © materiały prasowe | Donkervoort
Aleksander Ruciński

F22 może pochwalić się oszałamiającym stosunkiem mocy do masy na poziomie 666 KM na tonę. To wynik lepszy niż w Bugatti Veyronie, lecz w tym przypadku kluczem do sukcesu nie był piekielnie mocny napęd, lecz wyjątkowo lekka konstrukcja. Całość waży bowiem tylko 750 kg.

Nadwozie oparte na stalowych rurach obłożonych panelami z włókna węglowego wyróżnia się także wysoką sztywnością strukturalną. Takie połączenie owocuje zwinnością na torze i zdolnością do osiągania imponujących przeciążeń - nawet 2,15 g.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zmiażdżyli luksusowe auta. Służby opublikowały wideo

Sporych sił można spodziewać się także podczas przyspieszania. 2,5-litrowa pięciocylindrówka Audi została podkręcona do równych 500 KM, co w połączeniu ze staromodną, pięciobiegową skrzynią manualną pozwala osiągać setkę w 2,5 sekundy i rozpędzać się do 290 km/h.

Takie osiągi wymagają odpowiednich hamulców, dlatego też na pokładzie znajdziemy 4-tłoczkowe zaciski. Co ciekawe, układ hamulcowy jest pozbawiony wspomagania. Kierowniczy zresztą też, choć można zamówić go w opcji. Zapomnijcie także o ESP. Jest za to regulowana kontrola trakcji i system podnoszenia przedniej osi ułatwiający np. pokonywanie progów zwalniających.

Donkervoort F22
Donkervoort F22 © Materiały prasowe | Donkervoort

To ważne, gdyż mimo całego szaleństwa, F22 ma homologację drogową. Z uwagi na spartański charakter trudno jednak postrzegać go jako auto na co dzień. W kabinie znajdziemy tylko kilka przycisków, fotele Recaro i sześciopunktowe pasy. Jedynym luksusem są opcjonalne iPad'y pełniące rolę multimediów.

Za to cena jest jak najbardziej luksusowa. Holendrzy życzą sobie minimum 245 tys. euro. Dobierając opcje można zwiększyć tę kwotę o kolejne 100 tys. Pierwotnie miało powstać zaledwie 50 egzemplarzy, ale nakład szybko się wyprzedał. Donkervoort stworzy więc dodatkowe 25 sztuk. Pierwsze egzemplarze trafią do klientów już w styczniu 2023 roku.

  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
  • Donkervoort F22
[1/25] Donkervoort F22 Źródło zdjęć: Materiały prasowe | Donkervoort

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów