Audi zostaje przy silnikach spalinowych i polubiło się z hybrydami

Kto mógł się tego spodziewać? Zarząd Audi "przyjrzy się" planowi zakończenia produkcji silników spalinowych po 2032 roku. Wprowadzi też na rynek hybrydy plug-in.

Audi SQ8 TFSI po liftingu
Audi SQ8 TFSI po liftingu
Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński

Gernot Döllner, dyrektor zarządzający marki, podczas spotkania inwestorów stwierdził, że dalsza produkcja silników spalinowych będzie miała "pozytywny efekt" na model biznesowy rynków innych niż Chiny.

To zmiana w stosunku do opinii z marca 2024 roku, kiedy Döllner powiedział, że nie widzi powodu by produkować silniki po 2032 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WIDEO

Za Kulisami Plebiscytu: Auta Biznesowe w Obiektywie

By osiągnąć cele emisji dwutlenku węgla, motory będą łączone z układem hybrydowym. W tym roku ma pojawić się aż 10 układów napędowych w różnych modelach, które umożliwią ładowanie z gniazdka.

Hybrydy typu plug-in mają być "ważną technologią przejściową pomagającą przejść klientom na samochody całkowicie elektryczne" oraz pomogą marce na redukcję emisji "w tych krajach Europy, w których transformacja przebiega z różnymi prędkościami".

Audi planuje do 2029 r. zwolnić w Niemczech aż 7500 pracowników. Chce w ten sposób poprawić swoją słabnącą rentowność - informuje Bloomberg.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (16)