Skarbówka będzie patrolować autostrady. Fordy ze skanerami w kogutach wtopią się w tłum
102 fordy mają kontrolować płatne odcinki autostrad, poszukując kierowców, którzy nie uiścili opłaty za przejazd. Ich pojawienie się wynika z planów uruchomienia systemu opłat e-Toll, który ma docelowo zlikwidować korki na bramkach.
Ford Focus - dokładnie 32 egzemplarze w nadwoziu kombi oraz 70 furgonów Transit Custom ma trafić do Krajowej Administracji Skarbowej – donosi dziennik.pl. Mniejsze kompakty mają stanowić mobilne punkty kontrolne, większe blaszaki mają mieć w pełni wyposażoną przestrzeń biurową oraz magazynową, co pozwoli na komfortowe prowadzenie działań kontrolnych. O wiele ciekawsze jest jednak to, w jaki sposób prowadzone będą kontrole.
W kogucie znajdą się skanery laserowe wykonujące pomiary (LIDAR), działające więcej niż na jednym pasie ruchu, również w warunkach ograniczonej widoczności. Już wcześniej KAS została wyposażona w 15 samochodów z tego typu systemem. Dzięki niemu funkcjonariusze mają możliwość natychmiastowej weryfikacji tablic rejestracyjnych pojazdów, nie tylko tych poruszających się, ale i mijanych czy też zaparkowanych. Skuteczność wynosi aż 98 proc.
Po co Krajowej Administracji Skarbowej takie auta?
Krajowa Administracja Skarbowa przejęła w 2020 roku odpowiedzialność za płatne odcinki autostrad. Już w pierwszym kwartale 2021 roku ma ona wprowadzić nowy system opłat dla kierowców pojazdów o DMC większym niż 3,5 tony. Będzie opierał się na aplikacji wykorzystującej dane geolokalizacyjne. Zmiany dla kierowców "osobówek" nastąpią później, bo od 1 grudnia 2021 roku. Opłaty będą pobierane tylko na autostradach zarządzanych przez GDDKiA (czyli np. autostrada A1 czy wschodnie odcinki A4). Kary za uniknięcie opłaty sięgną 500 zł.