Poradniki i mechanikaPolicja zachęca do omijania komend ze względu na koronawirusa. Zobacz, co załatwisz przez internet

Policja zachęca do omijania komend ze względu na koronawirusa. Zobacz, co załatwisz przez internet

Po zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego nie obejdzie się bez wizyty na policji. W niektórych sytuacjach można jej jednak uniknąć
Po zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego nie obejdzie się bez wizyty na policji. W niektórych sytuacjach można jej jednak uniknąć
Źródło zdjęć: © policja.pl
Tomasz Budzik
12.03.2020 10:46, aktualizacja: 22.03.2023 12:19

Jeszcze do niedawna policjanci zachęcali kierowców do wizyty na komendzie, w celu pozbycia się wątpliwości co do swojego stanu przed jazdą czy sprawdzenia liczby punktów karnych. Obecnie ze względu na ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa policja radzi, by - jeśli tylko to możliwe - załatwiać wszystko poprzez internet, omijając w ten sposób komendy.

Punkty karne przez internet

Koronawirus w Polsce nie powinien być problemem w kontekście dostępu do tej informacji. Bez wychodzenia z domu możesz sprawdzić liczbę punktów karnych na swoim koncie. By uzyskać dostęp do takiej informacji, należy posiadać profil zaufany, który można założyć przez internet. Jeśli możesz to zrobić poprzez stronę internetową swojego banku, to warto wybrać właśnie taką opcję. W ten sposób unikniesz konieczności pojawienia się w urzędzie, by potwierdzić swoją tożsamość. Co potem?

  1. Wejdź na stronę rządowej usługi Profil Zaufany\
  2. Zaloguj się.
  3. Kliknij przycisk \Podpisz podpisem zaufanym\ - znajdziesz go u góry, z prawej strony ekranu.
  4. Wpisz kod autoryzacyjny, który system prześle na twój telefon.
  5. Kliknij \Potwierdź\
  6. by uzyskać dostęp do informacji o punktach karnych.
  7. Po uzyskaniu informacji wyloguj się.

Użytkownik może dodatkowo pobrać dokument pdf, który potwierdza liczbę zgromadzonych na koncie punktów karnych.

W wielu WORD-ach wciąż nie odwołano kursów redukujących liczbę punktów karnych.
W wielu WORD-ach wciąż nie odwołano kursów redukujących liczbę punktów karnych.

Walka z piratami online

Bezpieczeństwo to wspólna sprawa uczestników ruchu. Nie ma więc niczego złego w zawiadamianiu policji o zachowaniach kierowców, które mogą skutkować wypadkiem. Jeśli niezgodne z prawem i niebezpieczne zdarzenie zostało nagrane, np. wideorejestratorem lub smartfonem, to można zgłosić to bez wychodzenia z domu.

  1. Wejdź na stronę miejskiej lub wojewódzkiej jednostki policji.
  2. W menu z prawej strony znajdź przycisk \Stop agresji drogowej.
  3. Na wskazany adres e-mail należy wysłać zarejestrowane nagranie.
  4. W mailu podaj swoje dane, a także miejsce i okoliczności zdarzenia oraz dane pojazdu, którego kierowca dopuścił się wykroczenia.

Wbrew temu, czego obawia się wielu kierowców, przesłanie filmu nie musi oznaczać wezwania na komendę w celu złożenia zeznań. Jeśli wina kierującego nie budzi wątpliwości, wszystko może odbyć się bez udziału zgłaszającej osoby.

A co jeśli chcemy zgłosić sytuację, która bezpośrednio nie zagraża bezpieczeństwu? Na to również jest sposób. Taką możliwość daje policyjna mapa zagrożeń bezpieczeństwa. By zasygnalizować mundurowym problem, wystarczy kliknąć czerwone kółko z plusem, znajdujące się w lewym dolnym rogu mapy. Następnie należy wybrać spośród dostępnych kategorii, a potem za pomocą kliknięcia myszką wskazać miejsce występowania problemu.

Kategorie spraw, jakie można zgłosić, są dość rozległe. Brakuje jednak łamania przepisów względem pieszych
Kategorie spraw, jakie można zgłosić, są dość rozległe. Brakuje jednak łamania przepisów względem pieszych© Policja.pl

Trzeźwość bez komendy?

W Polsce za kierownicę bez obaw o konsekwencje ze strony policji wsiadać mogą osoby, które mają w organizmie mniej niż 0,2 prom. alkoholu. Wsiadanie za kółko tuż po wypiciu alkoholu jest oczywistym złamaniem prawa, ale część kierowców obawia się jazdy samochodem w kilka lub kilkanaście godzin po spożyciu alkoholu. Może się bowiem zdarzyć, że w organizmie wciąż pozostaje alkohol, jeśli jego porcja była duża.

Wówczas najpewniejszym sposobem weryfikacji zdolności do jazdy jest wizyta na komendzie i poddanie się badaniu profesjonalnym alkomatem. Jak radzić sobie po apelu policji?

Na rynku jest wiele modeli alkomatów - od tych kosztujących 200-300 zł po takie, na które trzeba wydać kilka tys. zł. Poza samą klasą urządzenia istotnym warunkiem prawidłowości pomiaru jest kalibracja alkomatu, o której wielu posiadaczy alkomatów zapomina. Można też zdecydować się na jednorazowe alkotesty, jednak ich wskazania potrafią być zawodne.

To samo można powiedzieć o tak zwanych wirtualnych alkomatach, czyli stronach internetowych z wbudowanym kalkulatorem, który na podstawie danych wprowadzonych przez użytkownika podaje szacunkowy czas bezpiecznego zajęcia miejsca za kierownicą. Najlepszym wyjściem jest więc powstrzymanie się od spożywania ryzykownych ilości alkoholu.

Warto ominąć również urząd

Aż do 1000 zł kary grozi osobie, która nie zgłosi zakupu lub zbycia pojazdu w ciągu 30 dni od transakcji. To dobry powód, by nie lekceważyć przepisów. Nie oznacza to jednak, że musimy pojawiać się w urzędzie. Sprawę można załatwić przez internet, potrzebny będzie jednak profil zaufany.

  1. Wejdź na stronę umożliwiającą zgłoszenie.
  2. Potwierdź założenie skrzynki ePUAP.
  3. Zaznacz czy chodzi o nabycie, czy zbycie pojazdu.
  4. Wpisz markę pojazdu, numer VIN, numer rejestracyjny, datę transakcji i dołącz skan lub zdjęcie potwierdzającego ją dokumentu.
  5. Wpisz dane nabywcy / zbywcy pojazdu.
  6. Wybierz urząd właściwy dla twojego miejsca zamieszkania i potwierdź złożenie pisma.

Na utworzoną skrzynkę ePUAP otrzymasz urzędowe poświadczenie przedłożenia sprawy. Urząd nie wystawi jednak innego poświadczenia zgłoszenia.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)