Poradniki i mechanikaTransport zwierząt w samochodzie - jak robić to bezpiecznie i co pokryje ubezpieczenie?

Transport zwierząt w samochodzie - jak robić to bezpiecznie i co pokryje ubezpieczenie?

Wiele osób bagatelizuje sprawę bezpiecznego przewożenia swoich pupili
Wiele osób bagatelizuje sprawę bezpiecznego przewożenia swoich pupili
Źródło zdjęć: © fot. Zaneta ZMUDAKOZINA/East News
Marcin Łobodziński
01.06.2016 12:26, aktualizacja: 30.03.2023 11:37

Przewożenie dzieci to temat, który powinien znać każdy rodzic. Jednak przewóz zwierząt, chociaż również wymaga przygotowania i wiedzy, jest czasem traktowany po macoszemu. Wielu kierowców nie jest świadomych, że za nieprawidłowe przewożenie swojego pupila może dostać mandat. Inna sprawa to duże ryzyko uszkodzenia zwierzaka, który przecież nie siedzi sobie w bezpiecznym foteliku podczas wypadku.

Co mówi prawo o przewożeniu zwierząt?

Na wstępie zaznaczamy, że artykuł dotyczy zwierząt domowych, traktowanych jako pupile w rodzinie, a nie zwierząt hodowlanych w tzw. produkcji. Prawo w żaden sposób nie reguluje warunków transportu tych pierwszych samochodem do tego nieprzystosowanym.

Są jednak pewne ograniczenia w tym zakresie, wynikające z przepisów ogólnych. Wspomina o tym Kodeks drogowy, rozdział 5, art. 60 pkt. 1: Zabrania się używania pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim.

Każdy sposób przewożenia zarówno osób jak i mienia, a tym mieniem są również zwierzęta domowe, który może narazić osoby na utratę zdrowia lub życia, jest karany mandatem 200 zł. Tak naprawdę, wszystko zależy od interpretacji policjanta, ale dla przykładu duży pies siedzący sobie swobodnie na kanapie z tyłu, czy nawet mały, podróżujący na tylnej półce za kanapą, w razie wypadku może być poważnym niebezpieczeństwem dla pasażerów, gdy zacznie się przemieszczać w wyniku uderzenia samochodu.

Zwierzę w samochodzie - jak przewozić?

Nawet przyjmując, że mówimy o zwierzęciu domowym, to i tak trzeba takie zwierzaki podzielić na dwie grupy: małe i duże. Każdą z tych grup można przewozić w sposób bezpieczny. Małe zwierzęta najlepiej umieścić w klatce/pojemniku. Samą klatkę warto położyć w miejscu, które uniemożliwia jej przemieszczanie się. W samochodach osobowych najlepszą lokalizacją jest przestrzeń pomiędzy przednim fotelem a siedziskiem kanapy.

Można też klatkę położyć na kanapie, ale warto przypiąć ją pasem (niekoniecznie samochodowym) do zaczepu ISOFIX. By zwierzę rzeczywiście było bezpieczne w takiej sytuacji, pamiętajcie, że musi to być solidna klatka stalowa lub wykonana z bardzo mocnych tworzyw sztucznych. Pas również powinien być wytrzymały.

Sposobów na przewożenie większych zwierząt, w domyśle większych psów, jest kilka i warto zapoznać się z tematem w specjalistycznych sklepach oferujących akcesoria dla psów.

Popularne stają się specjalne szelki z uprzężą, które mocuje się do zaczepów ISOFIX. Problem w tym, że niełatwo zamocować w ten sposób psa, by rzeczywiście był bezpieczny. Tak naprawdę musiałby być przymocowany bardzo ciasno i blisko zaczepu, co oznacza, że w zasadzie nie mógłby poruszać częścią ciała, do której mocowana jest uprzęż. Takie uprzęże są w miarę przyzwoitym zabezpieczeniem dla pasażerów, ale nie dla samego psa.

Najbezpieczniejszym z prostych sposobów transportu dużego psa jest umieszczenie go w bagażniku. Dlaczego? Po pierwsze, bagażnik jest dostosowany technicznie do przewozu nawet ciężkich przedmiotów. Po drugie, przestrzeń bagażnika ma z reguły płaskie, w miarę miękkie powierzchnie, co zmniejsza ryzyko uszkodzenia ciała zwierzaka.

Wbrew pozorom, przy uderzeniu czołowym i bocznym, im mniejszy bagażnik tym bezpieczniejsze zwierzę. Jeżeli macie obawy o uderzenie w tył samochodu, pamiętajcie, że zwykle takie uderzenia nie są silne i zdarzają się przy niedużych prędkościach, a konstrukcje samochodów mocno ograniczają strefę zgniotu z tyłu, zwłaszcza w autach typu van, z możliwością przewożenia pasażerów w trzecim rzędzie.

Jeżeli macie jakieś wątpliwości, warto obejrzeć poniższe wideo, nawet nie znając języka niemieckiego. Istotne jest tu przede wszystkim pokazanie efektów zderzenia, przy różnych miejscach usadowienia zwierzęcia.

ADAC (20080407) Tiertransporte im Auto HQ

Oczywiście, każde z rozwiązań ma pewne wady, a bez specjalistycznego sprzętu każde z nich naraża pupila na poważne uszkodzenia ciała. Obecnie bodaj najlepszym rozwiązaniem jest umieszczenie nawet dużego psa w klatce o stalowej konstrukcji, zamocowanej do podłogi bagażnika samochodu typu kombi lub kombivan, w taki sposób, by się ona nie przemieszczała. To rozwiązanie wygląda tak:

TCS-Test: Hundeboxen

Ubezpieczenie zwierzęcia w podróży?

Tak jak wszystko co posiadamy, również swojego pupila możemy ubezpieczyć od utraty zdrowia czy życia w wypadku komunikacyjnym. Wybierając tego typu zabezpieczenie, warto dokładnie wczytać się w warunki umowy, ponieważ mogą być w nich zapisy o sposobie przewożenia zwierzęcia, który jest uznany przez ubezpieczyciela za bezpieczny.

Jeżeli są w warunkach bardzo ogólnikowe zapisy, warto wystąpić do ubezpieczyciela o oficjalne stanowisko na temat bezpiecznego sposobu przewożenia zwierzęcia. Dlaczego jest to ważne? Ponieważ chroni was to przed utratą gotówki, a przede wszystkim nerwów. Cóż wam z polisy, która, gdy jest potrzebna, nie ma zastosowania?

Co interesujące, niektóre polisy samochodowe uwzględniają pokrycie kosztów leczenia czy transportu zwierzaka poszkodowanego w wypadku komunikacyjnym. Nawet w ramach Auto Assistance można przewieźć zwierzę na koszt ubezpieczyciela do lecznicy czy hotelu, jeżeli właściciel zwierzęcia doznał większego uszczerbku i musi być hospitalizowany.

Dobra polisa pozwoli również na znalezienie opiekuna zastępczego za właściciela zwierzęcia, jeżeli ten musi leżeć przez dłuższy czas w szpitalu. Jeśli to ktoś wyrządził wam szkodę, nie ma obaw o odszkodowanie, ponieważ w tytułu polisy OC sprawcy, bez problemu pokryjecie wszelkie koszty dotyczące transportu, leczenia czy hospitalizacji zwierzaka.

Warto mieć jednak kontakt do któregoś z towarzystw przyjaciół zwierząt czy fundacji, które w wyjątkowo trudnych sytuacjach zaopiekują się waszym pupilem bezinteresownie.

Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że zwierzę które ucierpiało podczas wypadku, jest ranne lub nieprzytomne, a było objęte ochroną ubezpieczyciela, np. w ramach Auto Assistance, może liczyć na pomoc. W razie potrzeby, poszkodowanemu w wypadku zwierzęciu zapewnimy transport do lecznicy i odpowiednią pomoc weterynaryjną. A jeśli dojdzie do najgorszej sytuacji – czyli śmierci zwierzęcia w wyniku zaistniałego wypadku – pokryjemy również koszt utylizacji zwłok. W sytuacji kiedy to właściciel doznał obrażeń w wyniku zaistniałego wypadku i nie może dalej sprawować opieki na zwierzęciem, w ramach posiadanego ubezpieczenia, zostaną zorganizowane i pokryte koszty przewiezienia zwierzęcia do wyznaczonego opiekuna, a w przypadku przewozu do hotelu czy schroniska również dodatkowo zostaną pokryte koszty jego pobytu.

Marek Dmytryk, Zastępca Dyrektora Biura Ubezpieczeń Detalicznych Gothaer TU SA.
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)