13 nowych fotoradarów w polskim mieście. Powód? Wyścigi
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kraków nie zamierza akceptować ulicznych wyścigów i stawia kolejne fotoradary. To pokłosie głośnego wypadku żółtego megane, który spowodował pijany kierowca.
Nowe fotoradary będą kupione przy współpracy z Głównym Inspektoratem Transportu Drogowego. Dokładne lokalizacje nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone, wiadomo, że policja wskazała potencjalnie niebezpieczne miejsca. To między innymi ulica Zakopiańska, Konopnickiej, Grota-Roweckiego czy aleja Andersa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nasze propozycje w tym zakresie uzyskały już zgodę inspekcji transportu drogowego, przed nami więc przetarg, do którego przygotowujemy specyfikację zamówienia uwzględniającą warunki dla poszczególnych lokalizacji
Jak wskazują władze miasta, w ciągu ostatnich pięciu lat przeprowadzono 282 audyty Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Eksperci wskazali, że kluczowe jest zapewnienie wzajemnej widoczności pomiędzy pieszym a kierującym pojazdem oraz intuicyjne sugerowanie konieczności zachowania bezpiecznej prędkości.
