Mercedes GLK - lifting dla wszystkich!

Kiedy ostatnim razem w Sieci ukazały się zdjęcia zamaskowanego Mercedesa GL, który wkrótce przejdzie drobny facelifting, nikt chyba się nie spodziewał, że niemiecki producent tak szybko zabierze się za model GLK. Najmniejszy SUV został przyłapany podczas testów.

Kiedy ostatnim razem w Sieci ukazały się zdjęcia zamaskowanego Mercedesa GL, który wkrótce przejdzie drobny facelifting, nikt chyba się nie spodziewał, że niemiecki producent tak szybko zabierze się za model GLK. Najmniejszy SUV został przyłapany podczas testów.

Na wrześniowym salonie we Frankfurcie odbyła się oficjalna premiera Mercedesa ML. Średni SUV niemieckiego producenta przeniósł stylistykę zapoczątkowaną przez CLS-a do świata obłych kształtów i napędu na 4 koła.

Bardzo szybko Niemcy postanowili, że skoro ogromny GL oraz najmniejszy z SUV-ów, czyli GLK, prezentują starszy trend stylistyczny bazujący na ostrych krawędziach, trzeba zaktualizować ich wygląd i upodobnić je do nowego ML-a.

Mercedes GLK został przyłapany podczas zimowych testów w Szwecji. Auto miało niewiele mat maskujących, pokrywały one przedni zderzak, reflektory, grill, tylny zderzak oraz tylne światła. Dokładnie te elementy będą inne w wersji po faceliftingu.

Fotoreporterom udało się zrobić zdjęcie deski rozdzielczej rywala Audi Q5 oraz BMW X3. Wnętrze również zostanie trochę zmodyfikowane, a wszelkie kanciaste kształty i ostre krawędzie zostaną wyoblone. Pod maską również drobne zmiany, które na razie są tajemnicą.

W polskich salonach Mercedesa najtańsza odmiana GLK, czyli model 200 CDI BlueEfficency, kosztuje 154 500 zł.

Źródło: Carscoop