Citroën DS1 już w Genewie
Linia Citroën DS rozwija się w szybkim tempie, jednak w kierunku, który jest do przewidzenia. Najpierw pojawił się DS3, następnie DS4, aż w końcu DS5. Logika nakazuje więc... no właśnie, to nie logika, to Francuzi. Do Sieci trafiły pierwsze informacje na temat Citroëna DS1.
Linia Citroën DS rozwija się w szybkim tempie, jednak w kierunku, który jest do przewidzenia. Najpierw pojawił się DS3, następnie DS4, aż w końcu DS5. Logika nakazuje więc... no właśnie, to nie logika, to Francuzi. Do Sieci trafiły pierwsze informacje na temat Citroëna DS1.
Citroëny nigdy nie miały nic wspólnego z logiką - francuski producent udowadnia to na każdym kroku. Właśnie dlatego też auta z nieruchomą środkową częścią kierownicy, pomieszanymi przełącznikami czy nietypowymi rozwiązaniami są tak interesujące i urozmaicają jednolity rynek motoryzacyjny.
Taki może być również Citroën DS1, francuska broń przeciwko europejskiemu hitowi sprzedażowemu i Krzysztofowi Kolumbowi z Italii, czyli Fiatowi 500. Maluch dla indywidualistów ze stylem ma mierzyć 3,6 m długości, czyli o kilka centymetrów więcej od Fiata.
Stylistyka pozostaje niewiadomą, choć można się oczywiście spodziewać odwołań do innych DS-ów. Pod maskę trafią 3-cylindrowe silniki zapożyczone od BMW. Gama jednostek benzynowych ma się charakteryzować przedziałem mocy od 68 do 100 KM, motor wysokoprężny będzie z kolei produkował 70 KM. Pojawi się także usportowiona odmiana DS1, która z mocą 128 KM będzie małą rakietą.
Auto powinno pojawić się na salonie motoryzacyjnym w Genewie i trafić na rynek w 2013 roku.
Źródło: WCF