Ciśnienie w oponach – ile razy w miesiącu warto sprawdzać?

Nieprawidłowe ciśnienie opon wpływa nie tylko na szybsze zużycie bieżnika. Bezpośrednio przekłada się na bezpieczeństwo podróży. Zbyt niskie ciśnienie sprawia, że opona staje się bardziej podatna na odkształcenia, co pogarsza jej właściwości jezdne, szczególnie w zakrętach. Znacząco wydłuża się również droga hamowania, a w skrajnych przypadkach może dojść do zsunięcia się opony z felgi lub jej nagłego wystrzału podczas jazdy, co prowadzi do natychmiastowej utraty kontroli nad pojazdem.

Jazda na niedopompowanych kołach zwiększa opory toczenia, co przekłada się na wyższe zużycie paliwa – nawet o kilka procent. To nie tylko dodatkowy koszt w portfelu, ale również większa emisja szkodliwych substancji do atmosfery. Co więcej, nieprawidłowe ciśnienie powoduje nierównomierne zużycie bieżnika, drastycznie skracając żywotność opon. Zamiast służyć przez kilka sezonów, mogą wymagać wymiany znacznie wcześniej, generując niepotrzebne wydatki.

Dobrą inwestycją jest dodatkowe ubezpieczenie samochodu. W ofercie Warty znajdziesz m.in. ubezpieczenie Opony Assistance, a także inne polisy. Sprawdź: https://www.warta.pl/ubezpieczenie-samochodu/.

Eksperci motoryzacyjni oraz producenci opon są zgodni – podstawa to systematyczność. Zasadą, która powinna wejść w nawyk każdemu kierowcy, jest kontrolowanie ciśnienia w oponach przynajmniej raz w miesiącu. Nawet w pełni sprawne ogumienie z czasem w naturalny sposób traci powietrze, ale regularna weryfikacja pozwala wychwycić ten proces i w porę zareagować. To prosta czynność, która zajmuje zaledwie kilka minut, a daje bezcenne poczucie pewności na drodze.

Odpowiednim momentem na sprawdzenie ciśnienia jest również czas przed każdą dłuższą podróżą. Wyjazd na wakacje, ferie czy nawet weekendowy wypad za miasto często wiąże się z większym obciążeniem samochodu i jazdą z wyższymi prędkościami. Upewnienie się, że ciśnienie jest na optymalnym poziomie, to ważny element odpowiedzialnego przygotowania do trasy, który minimalizuje ryzyko nieprzewidzianych i niebezpiecznych sytuacji z dala od domu.

Aby kontrola była miarodajna, należy przeprowadzić ją w odpowiedni sposób. Przede wszystkim pomiaru dokonujemy na "zimnych" oponach. Oznacza to, że samochód powinien stać co najmniej kilka godzin, lub po ruszeniu przejechać nie więcej niż 2-3 kilometry. Podczas jazdy opona się nagrzewa, a wraz z temperaturą rośnie ciśnienie w jej wnętrzu, co mogłoby zafałszować wynik pomiaru. Wartości ciśnienia zalecane przez producenta pojazdu znajdziesz na specjalnej naklejce, umieszczonej najczęściej na słupku przy drzwiach kierowcy, na wewnętrznej stronie klapki wlewu paliwa lub w instrukcji obsługi samochodu.

Sam pomiar jest bardzo prosty:

• Wystarczy odkręcić kapturek z wentyla, przyłożyć końcówkę manometru i odczytać wynik.
• Manometry są dostępne na większości stacji benzynowych, często zintegrowane z kompresorem, który od razu pozwala dopompować koło do wskazanej wartości.
• Można również zaopatrzyć się we własny, niedrogi miernik, by móc dokonać kontroli w dowolnym momencie.
• Pamiętaj, aby sprawdzić wszystkie cztery koła, oraz, jeśli posiadasz, koło zapasowe.

Jak zaznaczyliśmy, ciśnienie w oponach najlepiej sprawdzać raz w miesiącu. Istnieją jednak sytuacje, w których warto sięgać po manometr znacznie częściej. Przede wszystkim są to gwałtowne zmiany temperatury otoczenia. Duży spadek temperatury, charakterystyczny dla przełomu jesieni i zimy, powoduje naturalne obniżenie ciśnienia w oponach. Z kolei podczas upałów ciśnienie rośnie. Dlatego po każdej znaczącej zmianie aury warto profilaktycznie zweryfikować stan ogumienia.

Częstsze kontrole są wskazane również wtedy, gdy planujemy jazdę z nietypowym, dużym obciążeniem, na przykład przewożąc ciężkie materiały budowlane czy meble. Producenci samochodów często podają na wlepce dwie różne wartości ciśnienia – dla standardowego i pełnego obciążenia pojazdu. Dodatkowo, jeśli zdarzyło Ci się najechać z impetem na krawężnik lub wpaść w dużą dziurę w jezdni, warto jak najszybciej sprawdzić ciśnienie. Takie uderzenie mogło spowodować mikrouszkodzenie opony lub felgi, prowadzące do powolnego uchodzenia powietrza.

Dbałość o prawidłowe ciśnienie w oponach to jeden z najważniejszych nawyków odpowiedzialnego kierowcy. To czynność prosta, szybka i niemal darmowa, a jej wpływ na bezpieczeństwo, komfort i ekonomię podróżowania jest nie do przecenienia. Traktuj ją nie jako przykry obowiązek, lecz jako inwestycję w spokój ducha i ochronę tego, co najważniejsze. Wprowadzenie tej regularnej rutyny do swojego życia to mały krok, który na drodze robi ogromną różnicę.