Zalegalizować FXX?
Dopiero co zdążyłem napisać o nowym Ferrari - FXX Evoluzione - a już jakiś maniak sprawił, że znów o nim głośno. O co poszło tym razem? Ano jakiś bogaty panicz, postanowił sobie właśnie takie Ferrari zafundować, a co lepsze - chciał je legalnie zarejestrować w Szwajcarii i 'pomykać' nim sobie po tamtejszych drogach.
31.10.2007 | aktual.: 02.10.2022 13:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dopiero co zdążyłem napisać o nowym Ferrari - FXX Evoluzione - a już jakiś maniak sprawił, że znów o nim głośno. O co poszło tym razem? Ano jakiś bogaty panicz, postanowił sobie właśnie takie Ferrari zafundować, a co lepsze - chciał je legalnie zarejestrować w Szwajcarii i 'pomykać' nim sobie po tamtejszych drogach.
Szczerze rzecz biorą zdziwiłem się trochę jak o tym usłyszałem. Była mowa, że ludzie ze sporą ilością pieniędzy na koncie (2,5 mln. $) mogą zostać kierowcami testowymi Ferrari i brać udział w różnych eventach, jeżdżąc właśnie FXX Evoluzione.
Podobno właściciel zapłacił 250tys. $ inspektorom w Zurichu, po to, aby Ci rzucili okiem na FXX (mowa o rutynowej inspekcji) i zatwierdzili je do normalnego ruchu. Cóż, całkiem fajnie, no ale ciekawe skąd ten osobnik właściwie dostał tego FXX... Czyżby jakiś przeciek? Hmmm...
Info: autoblog