Za radio w aucie trzeba płacić. Kary są wysokie

Koszt miesięcznego abonamentu za odbiornik radiowy w 2023 r. wynosi 8,70 zł. W przypadku posiadaczy odbiorników telewizyjnych lub telewizyjnych i radiowych, opłata wynosi 27,30 zł miesięcznie. W przypadku płatności z góry należności roczne wynoszą odpowiednio 94,00 zł oraz 294,90 zł. Istnieją jednak pewne wyjątki - z opłat zwolnione są osoby niepełnosprawne, kombatanci oraz osoby, które ukończyły 75 lat. Właściciele pojazdów powinni zgłosić posiadanie odbiornika i uiścić stosowną opłatę.

Jeżeli jednak gospodarstwo domowe opłaca już abonament radiowo-telewizyjny za odbiorniki znajdujące się w domu, nie musi ono ponosić dodatkowych kosztów za radio w samochodzie. Warunkiem jest jednak, że pojazd jest zarejestrowany na osobę prywatną. W przypadku, gdy pojazd jest zarejestrowany na działalność gospodarczą, leasingowany lub wynajmowany, obowiązek płacenia abonamentu spoczywa na jego użytkowniku.

Elżbieta Karasiewicz z Wydziału Abonamentu RTV, Departamentu Mediów Publicznych Biura KRRiT w rozmowie dla serwisu wirtualnemedia.pl w 2022 r. wyjaśniła, że: "...opłatę abonamentową należy uiścić za każdy samochód firmowy, który jest wykorzystywany do prowadzonej działalności gospodarczej". To oznacza, że liczba opłat powinna być równa liczbie pojazdów w firmie.

Konsekwencje niepłacenia abonamentu RTV mogą być surowe. Choć na pierwszy rzut oka może wydawać się, że nie jest to związane z wysokimi karami, coraz więcej osób zgłoszonych do urzędu skarbowego przekonuje się, że sytuacja jest gorsza, niż mogło się wydawać.

Kara za niepłacenie abonamentu wynosi aż 30-krotność podstawowej opłaty. W przypadku posiadania tylko odbiornika w samochodzie, kara wynosi 261 zł. Jeśli jednak mówimy o abonamencie za telewizor i radio, kara wzrasta do 819 zł. Dodatkowo, właściciel pojazdu musi uiścić opłatę za zaległe miesiące, licząc od momentu zakupu pojazdu. Może to oznaczać dodatkowe kilkaset złotych, a nawet ponad tysiąc.

Telewizja Polska rocznie zyskuje na opłacie abonamentowej około 300-400 milionów złotych. W 2022 r. w Senacie trwała dyskusja nad projektem likwidacji tego podatku, jednak pomysł ten spotkał się z krytyką ze strony Ministerstwa Kultury i KRRiT. Na chwilę obecną, nie należy więc oczekiwać zniesienia tej opłaty.