Więcej sportu w luksusie. Genesis G80 debiutuje w ostrzejszym wydaniu
Genesis nie zwalnia tempa, sukcesywnie rozbudowując gamę modeli i wersji. Do oferty dołączy niebawem G80 w wydaniu Sport. Niestety, Koreańczycy na razie nie zdradzili zbyt wielu szczegółów technicznych.
05.07.2021 | aktual.: 14.03.2023 15:57
Debiut wersji Sport nie jest wielkim zaskoczeniem, gdyż Genesis zapowiadał taki wariant już wcześniej. Teraz ostry G80 oficjalnie ujrzał światło dzienne. W kwestii wyglądu zdecydowanie nie rozczarowuje. A co z napędem?
Technikalia na razie pozostają tajemnicą. Milczenie producenta w tej kwestii może - niestety - sugerować brak znaczących różnic w stosunku do standardowych wydań. Możliwe, że Koreańczycy skupili się wyłącznie na wyglądzie i detalach, czyniąc ze Sporta coś w rodzaju pakietu stylistycznego. Na razie wiadomo jedynie, że G80 w takiej odmianie wygląda naprawdę nieźle.
Odmiana ta wyróżnia się atrapą chłodnicy i wlotami powietrza wykończonymi ciemnym chromem, który zdobi również listwy ochronne i ramki szyb. Nowe są też 5-ramienne felgi w rozmiarze 20-cali, które wyróżniają się ciekawą, kraciastą strukturą.
Oczywiście nie zabrakło również kilku elementów aerodynamicznych, choć bardzo dyskretnych. Z przodu jest delikatny splitter, a z tyłu dyfuzor, w który wkomponowano szerokie końcówki wydechu. A wszystko to w parze z lakierem Cavendish Red zarezerwowanym specjalnie dla tego wariantu.
Czerwono jest także w kabinie, w której nie pożałowano skóry i aluminium, choć chętni mogą wybrać także czerń lub szarość. Jak przystało na sportowy wariant, wnętrze ozdobiono też włóknem węglowym, które gości m.in. na środkowym tunelu.
Ceny i specyfikację techniczną poznamy dopiero w trzecim kwartale 2021 roku, kiedy to pierwsze egzemplarze trafią do salonów.