Uczył koleżankę jeździć. Gdy doszło do kolizji prawda wyszła na jaw

20-latka, która uczyła się jeździć pod okiem amatora trafiła prosto do policyjnego aresztu.

Do zdarzenia doszło na Alei Św. Wojciecha w Mławie. Kierująca osobowym peugeotem straciła panowanie nad pojazdem i zjeżdżając z ronda, uderzyła w słup oświetleniowy. Choć oddaliła się z miejsca zdarzenia, odjeżdżając na pobliski parking, została szybko namierzona przez policję.

Podczas badania alkomatem wyszło na jaw, że kierująca ma prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie i nie posiada uprawnień do prowadzenia. Podróżowała z 27-letnim kolegą, który uczył ją jeździć. Mężczyzna również był pijany — wydmuchał blisko 2 promile.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kobiecie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Policja nałożyła też mandat w wysokości 3 tys. zł. Mandatem ukarano także pasażera, który udostępnił pojazd osobie nieuprawnionej.