Wiadomo, ile kosztowała Izera. Liczba zer w kwocie robi wrażenie
To już pewne – samochód marki Izera nie powstanie, projekt został anulowany. Co zamiast niego? Cóż, plany obejmują powstanie czegoś o nazwie "klaster elektromobilności". Warto wspomnieć o kosztach tego projektu, a były one spore.
18.12.2024 | aktual.: 18.12.2024 14:44
Ministerstwo Aktywów Państwowych potwierdziło uśmiercenie projektu auta marki Izera, ogłoszonego jeszcze w 2016 roku.
- Coś takiego jak Izera nie istnieje. To jest jedna z tych halucynacji PiS-u, że można zbudować samochód, nie mając niczego. To nawet w "Ziemi obiecanej" się nie udało - powiedział w rozmowie z Interią minister Jakub Jaworowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zamiast Izery powstanie klaster elektromobilności. Ma on zapewnić solidne podstawy do rozwoju e-transportu w Polsce. Wymienione korzyści to oczywiście nowe miejsca pracy, transfer technologii czy ulepszanie łańcucha dostaw. Nie mogę jednak wyrzuć z głowy wypowiedzi Ryszarda Ochódzkiego z filmu "Miś": "Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na miarę naszych możliwości".
Projekt Izera powstał w ramach spółki ElectroMobility Poland, założonej w 2016 roku przez cztery państwowe grupy energetyczne: PGE, Energę, Eneę i Tauron. Początkowo auta miały pojawić się na drogach już w 2023 r., ale kolejne opóźnienia i problemy tylko się piętrzyły.
Inwestorzy oczywiście nie wyjawią, ile przeznaczono na budowę auta, a raczej jego projektowanie. Jednak w 2023 r. posłowie dopytywali, ile kosztuje taka "impreza". Wówczas w odpowiedzi na interpelację można było znaleźć twarde dane: "ze środków Funduszu Reprywatyzacji (państwowego funduszu celowego) Spółka otrzymała dotychczas łącznie 500 000 000 zł (250 000 000 zł w 2021 r. oraz 250 000 000 zł w 2022 r.) na działania przygotowawcze niezbędne do przygotowania i uruchomienia produkcji samochodów elektrycznych". Zauważono wówczas, że "projekt EMP ma charakter inwestycyjny".
Nowszych danych Ministerstwo nie dostarczyło, nawet omawiając prace audytowe w lipcu 2024 roku. Pół miliarda złotych to zapewne dolny próg całego przedsięwzięcia.