Touareg z silnikiem z RS6 i lakierem Porsche. Kwota za konwersję wyrywa z butów
Ten volkswagen touareg to prawdziwy wilk w owczej skórze. Zamówiony przez dr Ferdinanda Oliviera Porsche egzemplarz bierze najlepsze z każdej marki koncernu, choć nie był to tani eksperyment.
Jeśli twoja rodzina od lat zajmuje się szybkimi samochodami, ale potrzebujesz czegoś, co nie rzuca się w oczy, trudno o lepszy wybór niż Touareg. Dr Porsche odebrał taki egzemplarz w październiku 2017 roku, oczywiście z silnikiem V8 i szklanym dachem i... od razu wysłał go do niemieckiego tunera Motoren Technik Mayer, czyli MTM.
Ekipa z MTM zainstalowała jednostkę z Audi RS6 (czterolitrowe V8) oraz dodano garść modyfikacji – większe turbo, nową elektronikę sterującą, wydajniejszy intercooler czy sportowy wydech. Efekt końcowy to 802 KM.
Do tego właściciel zażyczył sobie zmiany koloru na jeden z palety Porsche paint to sample – Oakgreen. Wnętrze to z kolei skóra w odcieniu brązowym Havana i masą drewna (choć sama deska już nie porywa). Za same przeróbki MTM zażyczyło sobie 350 tys. euro (dziś to 1,5 mln zł).
Touareg ma aktualnie przejechane 78 tys. km i jest w kolekcji u trzeciego właściciela. Ten z kolei odda go za 110 tys. euro (ok. pół miliona złotych). Ogłoszenie znajdziecie na stronie classicdriver.com
