TestyVolkswagenTest: VW ID.Buzz – pojechałem nim do Szwajcarii

Test: VW ID.Buzz – pojechałem nim do Szwajcarii

Maciej Gomułka
03.10.2022 18:41, aktualizacja: 24.11.2022 12:49

VW ID.Buzz to nowoczesna interpretacja kultowego Volkswagena Transportera T1, który jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych samochodów na świecie. Jego następca ma spore szanse na podobną popularność, o czym przekonałem się podczas podróży do Szwajcarii.

VW ID.Buzz – test wideo

Nowe wcielenie "ogórka" jest napędzane wyłącznie prądem. To sprawiło, że przez chwilę miałem obawy, że podróżując autostradami, będę musiał dość często z nich zjeżdżać w poszukiwaniu punktów ładowania. Byłem jednak miło zaskoczony, że na trasie prowadzącej z Frankfurtu do szwajcarskiej miejscowości Locarno szybkie ładowarki były rozmieszczone co kilkadziesiąt kilometrów.

Egzemplarz ID.Buzza, którym podróżowałem, miał moc 204 KM oraz dysponował akumulatorem o pojemności 82 kWh, co teoretycznie miało się przełożyć na zasięg ponad 400 km. W praktyce nie udałoby mi się tyle przejechać z uwagi na szybszą, autostradową jazdę. Samochód od razu zaczął przeliczać zasięg, co skutkowało tym, że kilometry możliwe do przejechania znikały szybciej niż te pokonane.

Wizyty na ładowarkach nie należały do zbyt długich. Samochód jest w stanie przyjąć moc do 170 kW, co sprawi, że nawet kwadrans spędzony na uzupełnianiu energii da nam porządny zastrzyk dodatkowych kilometrów. Jeżeli jesteście ciekawi, ile wynosi zużycie energii, jaka jest prędkość maksymalna tego auta oraz jak wygląda nowy "ogórek" w środku, to zostańcie do końca. Zapraszam do oglądania.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)