Światła pozycyjne a postojowe – czym się różnią?
Obowiązkowym wyposażeniem każdego pojazdu silnikowego, w tym samochodu osobowego i motocykla, są światła pozycyjne. Określenie to często używa się zamiennie ze światłami postojowymi. Czy słusznie? Czy sam fakt włączenia świateł pozycyjnych przy wyłączonym zapłonie powoduje zmianę ich statusu na postojowe? Zdecydowanie nie!
17.09.2016 | aktual.: 01.10.2022 21:57
W autach osobowych bardzo często możliwe jest włączenie świateł pozycyjnych przy wyłączonym zapłonie. Niektóre pojazdy (np. Fiat Punto) mają możliwość ich załączenia po przekręceniu kluczyka w stacyjce na odpowiednią pozycję. Analogiczna możliwość istnieje w niektórych motocyklach, np. używanym do szkolenia i egzaminowania Suzuki Gladius albo Yamaha XJ.
Postojówki w świetle przepisów
Światła postojowe nie są tym samym, co światła pozycyjne, choć ich funkcjonalność jest wzajemnie powiązana. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (ze zm.; tekst jednolity: Dz.U. 2015 poz. 305, ostatnia zmiana: Dz.U. 2016, poz. 858) wyraźnie rozróżnia te dwa rodzaje świateł. Par. 12 ust. 3 pkt 4) stanowi, że światła postojowe dotyczą wyłącznie pojazdu samochodowego o długości nieprzekraczającej 6,0 m i szerokości nieprzekraczającej 2,0 m i że zabrania się umieszczania tych świateł na innych pojazdach.
Warunki techniczne
W tabeli załącznika nr 2 znajdujemy dodatkową informację, iż „postojówki” w liczbie 4 lub 2 szt. mogą stanowić nieobowiązkowe wyposażenie tylko pojazdów wielośladowych: samochodów, motocykli trójkołowych oraz ciągników rolniczych i pojazdów wolnobieżnych. Nie ma na tej liście jednośladów oraz przyczep. Przepisy dają następujące wytyczne dla świateł postojowych:
- uBarwa światła/u - biała – z przodu, czerwona – z tyłu, żółta samochodowa – jeżeli światło jest połączone z kierunkowskazem bocznym lub bocznym światłem pozycyjnym;
- uIlość świateł/u - 2 z przodu i 2 z tyłu albo po jednym na każdym boku pojazdu;
- uRozmieszczenie/u - nie dalej niż 400 mm od bocznego obrysu pojazdu;
- uSygnał włączenia/u - nieobowiązkowy, przy czym dopuszcza się barwy zielonej. Jeśli jest – powinien wyraźnie różnić się od sygnału świateł pozycyjnych.
- uSposób podłączenia elektrycznego/u:
- powinno być możliwe włączenie świateł po jednej stronie pojazdu bez włączenia jakiegokolwiek innego światła;
- powinno działać również, gdy urządzenie włączające silnik znajduje się w położeniu uniemożliwiającym jego pracę.
- uRelacja z innymi światłami/u - funkcja światła postojowego może być również spełniana przez równoczesne włączenie świateł pozycyjnych przednich i tylnych po jednej stronie pojazdu.
Po jednej stronie nocy
Ostatnie zdanie wskazuje, że światła postojowe mogą działać na bazie lamp pozycyjnych pod warunkiem możliwości załączania ich po jednej stronie. Słowo „również” mogłoby sugerować, iż światła postojowe mogą być od pozycyjnych niezależne. W takim układzie powstaje pytanie: jeżeli mamy dodatkowe, niezależne światło postojowe, to jak będzie z jego homologacją i czy można zamontować sobie dodatkowy klosz z tego rodzaju światłem?
Od Sebastiana Niecieckiego z Zakładu Homologacji i Badań Pojazdów Instytutu Transportu Samochodowego uzyskaliśmy następującą informację:
„Światło postojowe należy rozumieć jako funkcję dodatkową, która realizowana jest za pomocą świateł pozycyjnych przednich, tylnych oraz pozycyjnych bocznych, o ile występują. W związku z tym żadne dodatkowe oznakowanie homologacyjne nie jest wymagane, ponieważ nie jest przewidziane. Funkcja ta jest realizowana za pomocą odpowiedniego połączenia elektrycznego, które umożliwia pozostawienie włączonych świateł pozycyjnych po jednej, lewej lub prawej, stronie pojazdu po wyłączeniu zapłonu, najczęściej za pomocą przełącznika świateł kierunku jazdy.”
Nie każde światło wymaga homologacji
Tutaj dochodzimy również do innej ważnej kwestii, a mianowicie różnicy między światłem jako funkcją a światłem jako lampą. Nie każde światło wiąże się z homologacją. W największym uproszczeniu: każda lampa jest zarazem światłem, ale nie każde światło jest lampą. Lampa emituje np. światło mijania, drogowe i pozycyjne, przy czym może to robić w formie zespolonej lub też każde z wymienionych oświetleń posiada oddzielną lampę / klosz.
Inaczej jest już w przypadku światła awaryjnego – nie jest ono oddzielną lampą lecz dodatkową funkcją oświetleniową, którą pełnią istniejące lampy kierunkowskazów. Lampa taka posiada stosowną homologację dla sygnalizowania zmiany kierunku ruchu oraz dodatkowe pełni obowiązkową funkcję oświetlenia awaryjnego w połączeniu ze wszystkimi kierunkowskazami w pojeździe. Samo światło awaryjne nie posiada jednak oddzielnej homologacji.
Wielofunkcyjna pozycja
Identycznie jest ze światłami postojowymi – w praktyce mogą one wyłącznie być realizowane jako dodatkowa funkcja przez światła pozycyjne przednie i tylne (homologacja odpowiednio: A i R) albo przez pozycyjne boczne (homologacja SM1) lub przez kierunkowskazy boczne (homologacja 5) – w tym ostatnim przypadku w formie niemigającej. Oddzielnych lamp postojowych jednak nie ma.
Warto w tym kontekście dodać, iż w samochodach osobowych i ciężarowych o DMC nieprzekraczającej 3,5 tony (kat. M 1 i N 1) i długości mniejszej niż 6 m światła pozycyjne boczne barwy żółtej samochodowej mogą migać w fazie z kierunkowskazami po tej samej stronie pojazdu. Biorąc dodatkowo pod uwagę możliwość łączenia z odblaskami, moglibyśmy mieć z boku nawet małą lampę o trojakiej homologacji (IA SM1 / 5), pełniącej zarazem cztery funkcje: urządzenia odblaskowego, światła pozycyjnego, sygnalizacji kierunku oraz światła postojowego.
Pokrętłem lub dźwignią kierunkowskazu
W niektórych samochodach istnieje fabryczna funkcja świateł postojowych realizowanych przez światła pozycyjne, którą uruchamia się poprzez przesunięcie pokrętła w stronę lewą lub prawą (np. Mercedes Benz W201/W202/W203) albo poprzez przestawienie dźwigni kierunkowskazu w dół lub w górę przy wyłączonym zapłonie (przede wszystkim pojazdy produkowane przez koncern VW AG i spółki powiązane, jak np. Volskwagen, Audi, Seat czy Skoda).
Przeróbka pozycyjnych lub kierunków bocznych na światła postojowe
Co jednak, jeśli nasz pojazd nie jest wyposażony w „postojówki”, a chcielibyśmy takowe posiadać? Nie pozostaje nic innego, jak dokonać przeróbki istniejącego oświetlenia w pojeździe i zastosować jedną z poniższych możliwości (nie łącznie – albo jedna, albo druga):
- Przerobić kierunkowskazy boczne w ten sposób, żeby istniała możliwość ich dodatkowego, niezależnego załączenia z lewej i z prawej strony jako niemigające światło postojowe. W analogiczny sposób można takie rozwiązanie zastosować dla świateł pozycyjnych bocznych, o ile pojazd jest w nie wyposażony.
- Przerobić światła pozycyjne tylne i przednie w taki sposób, aby istniała możliwość dodatkowego, załączenia razem światła przedniego i tylnego niezależnie z lewej i z prawej strony.
W zależności od przyjętego rozwiązania i możliwości instalacji elektrycznej danego pojazdu, włączenie świateł z lewej lub z prawej strony, mogłoby być realizowane np. dźwignią kierunkowskazu, dodatkowymi włącznikami / przełącznikami itp.
Postojowe tylko z akumulatora
Czy warto posiadać w naszym pojeździe światła postojowe? To zależy od tego, jak często i jak długo parkujemy w zaciemnionych miejscach. Świecące tylko po jednej stronie „postojówki”, dwukrotnie mniej obciążają akumulator niż zwykłe pozycyjne, a przecież w trakcie ich używania silnik i alternator nie pracują. Ma to znaczenie zwłaszcza w sytuacji, kiedy źródłem zasilania są tradycyjne żarówki a nie LED-y.
- Tekst uwzględnia stan prawny na dzień 31 sierpnia 2016 r.
- Multimedia stanowiące część niniejszego wpisu zostały zamieszczone na zasadach „prawa cytatu”, zgodnie z art. 29 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych w celu lepszego wyjaśnienia (zobrazowania) zagadnienia omawianego w tekście.