Poradniki i mechanikaMandat nawet 3 tys. zł. Wystarczy, że policjant popatrzy na jedną rzecz

Mandat nawet 3 tys. zł. Wystarczy, że policjant popatrzy na jedną rzecz

Policjanci jesienią i zimą często przyglądają się oponom, bo to kluczowy element bezpieczeństwa
Policjanci jesienią i zimą często przyglądają się oponom, bo to kluczowy element bezpieczeństwa
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | KWP GORZOW
Marcin Łobodziński
14.11.2022 10:35, aktualizacja: 24.11.2022 09:44

Policjant w trakcie kontroli drogowej może pobieżnie zweryfikować stan pojazdu. Jednym z elementów, który o tej porze roku zwraca największą uwagę funkcjonariuszy, są opony. Choć nie ma obowiązku jazdy na zimowych, to i tak wystarczy rzut oka, by ocenić bieżnik.

Dopuszczalna minimalna głębokość rowków bieżnika w Polsce to 1,6 mm. To i tak dużo poniżej tego, co można nazwać oponą bezpieczną, ale prawo to dopuszcza. Powiedzieć, że kierowca z bardziej zużytym bieżnikiem przesadził, to jak nic nie powiedzieć. Nowe opony mają od ok. 6,5 do prawie 8 mm bieżnika. Przy bieżniku 3 mm letnie już w niewielkim stopniu spełniają swoją funkcję w deszczu, a zimowe nie "gryzą" śniegu.

W razie kontroli drogowej policjant może wyjąć prosty przyrząd pomiarowy i sprawdzić grubość bieżnika. Jeśli będzie to mniej niż 1,6 mm może zatrzymać dowód rejestracyjny, a w najlepszym wypadku – dla kierowcy – tylko wystawić mandat. W teorii do 3000 zł, w praktyce ok. 300-500 zł. Czy może jednak ocenić grubość bieżnika bez przyrządu? Zdecydowanie może, bo właśnie do oceny grubości bieżnika służy wskaźnik TWI na oponie.

TWI – wskaźnik, który wy też powinniście znać

TWI (ang. tread wear indicator) to nieduże wypustki, mostki umieszczone w wielu miejscach w rowkach bieżnika, które pokazują minimalną jego głębokość. Wystarczy, że czoło bieżnika pokrywa się ze wskaźnikiem TWI, by określić, że opona jest już zużyta.

Wskaźnik TWI - wypustek w rowku bieżnika
Wskaźnik TWI - wypustek w rowku bieżnika
Znak TWI pokazuje, gdzie jest wskaźnik
Znak TWI pokazuje, gdzie jest wskaźnik
;
Źródło zdjęć: © Autokult | Marcin Łobodziński

W teorii TWI powinno pokrywać się z grubością 1,6 mm. W praktyce nie zawsze tak jest. Sprawdziłem na trzech różnych oponach i TWI miało od 1 do 1,8 mm wysokości. Warto mieć więc w samochodzie przyrząd, w razie wątpliwości.

W razie kontroli większe ryzyko negatywnej weryfikacji stanu ogumienia będzie wtedy, kiedy zatrzymacie pojazd na skręconych kołach. Otóż opony zazwyczaj bardziej zużywają się od wewnętrznej strony ze względu na geometrię zawieszenia. Zatem bieżnik będzie płytszy od wewnątrz, a tylko na skręconych kołach można zobaczyć TWI w tej części opony.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (158)