Nieznana funkcja pasa może uratować życie. Warto o niej pamiętać

Wśród zmotoryzowanych wciąż krążą pogłoski, że pasy bezpieczeństwa nie zawsze są bezpieczne. Istnieje przekonanie, że czasem lepiej byłoby wypaść z samochodu niż się w nim zadusić czy spłonąć. Pasy jednak bezsprzecznie przyczyniły się do uratowania wielu żyć podczas wypadków i mogą być pomocne nawet wtedy, gdy wydostanie się z pojazdu jest utrudnione.

Klamra pasa bezpieczeństwa służy nie tylko do zapinania się. Może też pomóc wydostać się z pojazdu
Klamra pasa bezpieczeństwa służy nie tylko do zapinania się. Może też pomóc wydostać się z pojazdu
Źródło zdjęć: © Autokult | Marcin Łobodziński

25.10.2024 | aktual.: 25.10.2024 15:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Po wypadku zdarzają się sytuacje, że drzwi są tak zniszczone, że nie można ich otworzyć od środka. Łatwiej jest to zrobić od zewnątrz, gdy mamy stabilny punkt oparcia lub wsparcie innej osoby, co czasem umożliwia nawet wyrwanie drzwi. Bywa, że strażacy wykorzystują tę metodę, by nie sięgać po sprzęt do cięcia blachy.

Są jednak okoliczności, kiedy szybkie opuszczenie samochodu staje się kluczowe dla naszego bezpieczeństwa. Na przykład wtedy, gdy pojazd zaczyna się palić, ulatniają się toksyczne opary, samochód znajduje się w miejscu szczególnie narażonym na kolejne kolizje lub wpada do wody. W takich przypadkach pomocne będą pasy, a konkretnie ich klamra.

Jak wyjść z auta za pomocą pasa bezpieczeństwa?

Klamra nazywana również przelotką to metalowa część wkładana do zamka, zwanego gniazdem zaczepu, aby zapiąć pas. To solidny element z grubej stalowej blachy, odpowiednio wyprofilowany, by dobrze leżał w dłoni.

W sytuacji awaryjnej klamrą można rozbić boczną szybę, aby wydostać się z pojazdu. Choć młoteczek awaryjny, stosowany np. w autobusach, jest wygodniejszy, najczęściej nie mamy nic bardziej poręcznego niż klamra pasa. Warto o tym pamiętać na wypadek niespodziewanej sytuacji.

pasy bezpieczeństwawypadkiciekawostki
Komentarze (0)