Nowe nieoznakowane radiowozy w policji. Gdzie można się ich spodziewać i jak je rozpoznać?
Łącznie na drogi trafi aż 140 nowych nieoznakowanych radiowozów BMW. Część z nich już pracuje w szeregach policji, a pozostałe trafią do służby jeszcze w tym roku. Wiemy, gdzie można się ich spodziewać i jak je rozpoznać.
01.08.2018 | aktual.: 01.10.2022 17:09
Proces rejestracji wszystkich 140 nowych radiowozów policji ma się skończyć w październiku 2018 r., ale pierwsza dostawa błyszczących BMW już patroluje polskie drogi. Kierowcy są często zaskoczeni, że policjanci używają takich samochodów.
W latach 2017-2018 Komenda Główna Policji ma wydać na nowe radiowozy łącznie 78 mln zł. Za tę sumę funkcjonariusze mają dostać aż 600 oznakowanych i 140 nieoznakowanych pojazdów. Jeśli chodzi o te drugie, to pula 40 samochodów wyjechała na drogi pod koniec 2017 roku, a pozostałe 100 sztuk pojawi się do 20 października 2018 roku.
Wyłoniony w przetargu zwycięzca to BMW 330i XDrive. Auto ma silnik o mocy 252 KM i napęd na cztery koła, dzięki czemu przyspiesza od 0 do 100 w 5,8 s. Prędkość maksymalna radiowozu to 250 km/h.
Póki co najwięcej nieoznakowanych radiowozów BMW, bo aż 7, jeździ w Krakowie, 6 w Białymstoku, po 5 w Gorzowie Wielkopolskim, Lublinie, Katowicach i Poznaniu, po 4 w Kielcach, Gdańsku, Łodzi, Olsztynie, Opolu i Rzeszowie, po 4 w Szczecinie i Radomiu.
Jako pierwsi dysponowaliśmy zdjęciami 29 samochodów, które trafiły na parking dealera obsługującego umowę z mundurowymi.
Jak rozpoznać takie auto?
Samochody z zewnątrz nie wyróżniają się niczym szczególnym, co jest z pewnością sporym problemem dla piratów. Policja jest wyposażona w auta po faceliftingu. Oznacza to, że radiowozy mają światła LED do jazdy dziennej. To istotne – przed liftingiem bazowe warianty wyposażeniowe BMW Serii 3 miały zwykłe światła pozbawione LED-ów. Dzięki temu nieoznakowany radiowóz byłby łatwy w rozpoznaniu w lusterku – w praktyce mało kto kupował właśnie takie wersje.
Jeśli chodzi o kolory lakierów, to do BMW 330i XDrive dostępna jest cała paleta barw, ale w dokumentach przetargowych były zawarte zapisy, że auta będą miały lakier metalizowany. Trudno zgadywać, dlaczego policji zależy akurat na estetycznym, ale droższym wariancie.
W konfiguratorze BMW występuje tylko kilka takich lakierów. Jeden z nich prawdopodobnie będzie występował na większości aut. Jest to odcień nazwany "szafirowoczarny metalik", czyli po prostu czarny metaliczny.
Zamówienie jest bardzo duże, więc auta występują także w innych kolorach. Zgodnie z naszymi przewidywaniami sprzed kilku miesięcy, radiowozy są też szare, srebrne, brązowe i oczywiście granatowe.
Oprócz tego, wszystkie nowe nieoznakowane samochody policyjne marki BMW będą miały z tyłu podwójne końcówki wydechów (jak każda wersja 330i XDrive). Być może ten detal nie będzie jako pierwszy rzucał się w oczy, ale jeśli kierowca zauważy przed sobą nowe BMW w ciemnym kolorze i będzie miało dwie końcówki wydechów, to lepiej zachować ostrożność przy wyprzedzaniu.
Identyczne koła
Oprócz tego, wszystkie radiowozy BMW będą miał takie same koła. W standardzie dla wersji 330i XDrive są 17-calowe felgi opisane w konfiguratorze jako V Spoke 395. Koła te nie wymagają dopłaty, dlatego też są jednymi z najpopularniejszych wzorów w tym rozmiarze występujących w BMW Serii 3.
Jak widać, nowe policyjne radiowozy będą doskonale zakamuflowane, więc ich rozpoznanie na drodze nie będzie należało do łatwych. Sugerujemy zawsze stosować się do przepisów drogowych – to najlepszy, wręcz niezawodny sposób na uniknięcie mandatu.
Przypominamy też, że radiowozy mają dodatkowe nadajniki i odbiorniki radiowe, dlatego często mają jedną lub dwie anteny na dachu lub na klapie bagażnika. To cecha charakterystyczna wszystkich pojazdów wykorzystywanych przez policję.
Oprócz nowych aut BMW funkcjonariusze dysponują kilkunastoma skodami superb z silnikami o mocy 280 KM i napędem 4x4, volkswagenami passatami z silnikami o mocy 300 KM, oplami insigniami, ale najciekawszym radiowozem w Polsce jest mitsubishi lancer evolution X, który patroluje drogi na Podlasiu.